To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

BOW must go on... - Nowi whiskomaniacy na forum

mik_us - Wto Lip 06, 2010 5:19 pm

Jak by się już nie mieściły w barku to pomożemy ;)
pawcios - Wto Lip 06, 2010 6:03 pm

mik_us napisał/a:
Jak by się już nie mieściły w barku to pomożemy


Jak będziesz w warszawie to serdecznie zapraszam... zapasy spore, więc jest się czym sponiewierać :D

KoDeR - Wto Lip 06, 2010 9:10 pm

Kurde, to może kuzyna w Warszawie odwiedzę. hehe
pawcios - Wto Lip 06, 2010 9:20 pm

Odwiedzaj kogo chcesz, ale bądź łaskaw i nie przyprowadzaj ich wszystkich do mnie... no chyba, że potrafią pić whisky bez hop coli i lodu :lol:
KoDeR - Wto Lip 06, 2010 10:17 pm

o takich to ciężko, kuzyna ostatnio przekonuję, ale masakra. 10 razy tłumaczyłem na czym polega różnica między mieszaną a single malt i ciągle jak do ściany. Dziesiątki sampli wysłałem i nic on ciągle o JW red i Jacku. Jedynie tyle dobrego, że bez coli pije.
windham hell - Wto Lip 06, 2010 10:22 pm

nie bardzo widzę sens namawiania na '' siłę '' ,ja przynajmniej nikogo takiego nie znam kto po takiej łopatologii ''zaskoczył''
pawcios - Wto Lip 06, 2010 10:33 pm

Ja przyjaciela namawiałem na słodową, opowiadałem i jak groch o ścianę. On uparcie twierdził, że lubi z colą i ballantines jest super. Raz wpadli do nas z żoną, poprosił jak zwykle o whisky z colą, więc mu podałem, jak zawsze pół na pół, tyle, że tym razem single malta z colą a nie blenda z colą... odżałowałem, ale zadziałało... najpierw zapytał czemu taki słaby, potem żona mu powiedziała, że nie capi, wypił ze 2 szklany i go sponiewieralo... był zachwycony, wyszedł pijany.

Następnego dnia zapytał co tak naprawdę miał w szklance, bo pomimo tego, że się sponiewierał to nie miał nic kaca i żona mu mówiła, że spokojniej spał, nie śmierdział i że Paweł chyba pija lepsze trunki. W pierwszej kolejności kupił Glenfiddicha 12yo, potem Glenkinchie 12yo, potem Bruichladdich, Laphroaig, Coal Ila, a na chwilę obecną wali Laphroaig cask strenght bez wody i nie chce słyszeć o blendach.... jest zachwycony swoim nowym hobby a ja w końcu mam z kim pić po ludzku :D

KoDeR - Śro Lip 07, 2010 12:10 am

No to fajny przykład nawrócenia, swoją drogą laphroaig cask strength (szczególnie bez wody) to niezła łycha mimo, że tylko 10 letnia.
Wracając do mojego kuzyna to mówił, że te sample co mu wysłałem są dobre, ale brak jakiegokolwiek większego zainteresowania. No i strasznie niepasuje mu pdarowany kieliszek z glencairn, "przecież na filmach piją ze szklanek"
:lol:

pawcios - Śro Lip 07, 2010 12:33 am

To fakt, laphroaig cs jest super, uwielbiam ją za brak wody, gęstość i te palenie kubków smakowych :twisted:

Wygląda na to, że kuzyn musi albo swoje odczekać i dojrzeć, albo będzie mu dane pić scotch on rocks w kryształowych szklanach :lol:

windham hell - Śro Lip 07, 2010 10:08 am

pawcios napisał/a:
wypił ze 2 szklany i go sponiewieralo... był zachwycony, wyszedł pijany.


pawcios napisał/a:
na chwilę obecną wali Laphroaig


o trochę innym rodzaju picia myslałem :mrgreen:

pawcios - Śro Lip 07, 2010 10:49 am

windham hell napisał/a:
o trochę innym rodzaju picia myslałem



Nie, no to tylko mój język tak wszystko strzępi... gość teraz pija jak na gentlemana przystało... nawet wąchać się nauczył :lol:

Pawcio - Śro Lip 07, 2010 1:21 pm

Nawracanie na jedynie słuszna droge ;) ) , skąd ja to znam;)).

Ale to trudne jest , wiem co mówię;)

pawcios - Śro Lip 07, 2010 1:31 pm

Pawcio napisał/a:
Ale to trudne jest , wiem co mówię


Zgadza się... tyle, że ja z założenia nie nawracam... to był pojedynczy przypadek, bo chodziło o przyjaciela, który mieszka na tym samym kabackim osiedlu co ja – 3-5 minut z buta i można pić w duecie - miałem w tym interes :lol:

Pawcio - Śro Lip 07, 2010 2:03 pm

tylko czy to jest dobry interes?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pawcios - Śro Lip 07, 2010 2:05 pm

Pawcio napisał/a:
tylko czy to jest dobry interes??


hehe... ani to interes, ani inwestycja
ale mam kompana i zazwyczaj jest tak, że każdy kupuje coś innego, coś czego drugi też nie pił i dzielimy się łupem... pijemy razem i dzielimy koszty, dzięki czemu można więcej poznać



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group