|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
99.99% Single Malt Blend |
Autor |
Wiadomość |
MarcinK
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: ..
Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 5:02 pm
|
|
|
Serio, serio. Tak jak NC2 |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 8:06 pm
|
|
|
Pewnie. Wszystko jest kwestią gustu. Balvenie 21yo Portwood będę bronił jak dziennikarz własnego artykułu. |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 8:08 pm
|
|
|
Danielito napisał/a: | Dobra Balvenie nie jest zła |
A gdyby jeszcze przyklady jakies kolega podal to juz byloby super, bo rozumiem, ze nie ma na mysli starych wersji za 300 euro i wiecej.
Zgodze sie, ze wersje ogolnodostepne na wolnoclowce itp. nie sa zle, ale zadna to rewelacja. Balvenie dla mnie, jako kupujacego, reprezentuje jedna z najgorszych polityk. Robi duzo bardzo srednich, a czasem slabych wersji ogolnodostepnych, niemal nic nie oddaje niezaleznym bottlerom, a starsze wersje oferuje za jakies koszmarne pieniadze, za ktore mozna juz spokojnie kupic inne "pewniaki". Niezalezna wersja z jesiennego zjazdu w Szczecinie, ktora mialem okazje probowac byla naprawde niezla whisky, ale ilez to sie trzeba napic swinstwa zeby trafic na cos takiego. Reasumujac - jesli ktos broni Balvenie to prosze o konkrety i ceny, bo jak na razie to wyglada mi to bardzo slabo.
[ Dodano: Pią Sie 31, 2012 8:08 pm ]
Danielito napisał/a: | Balvenie 21yo Portwood będę bronił jak dziennikarz własnego artykułu |
To juz wszystko jasne.... |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 8:45 pm
|
|
|
"bo TY sobie mój drogi poprzeczke za wysoko zawiesiłes".
Poczatkującym jest znacznie ... łatwiej. i może radośniej
więc nie będę się spierał jak B 21 P ma się na tle setek innych spróbowanych przez innych.
Dla mnie ważne, że z moich kilkudziesięciu jest w mojej pierwszej dzięsiątce. |
|
|
|
|
Pocieszny_PCS
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 715 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 8:50 pm
|
|
|
Ostatnio recenzenci rozplywaja sie z zachwytu nad nowym baczem balvenie TUN. Trudno powiedziec czy 200 funtow to malo czy duzo |
_________________ ZInnejBeczki.com |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 8:57 pm
|
|
|
Danielito napisał/a: | Dla mnie ważne, że z moich kilkudziesięciu jest w mojej pierwszej dzięsiątce |
Chodzilo mi o polityke destylarni i tu nic sie nie zmienia. Zwlaszcza jak juz sprobowac tych kilka dostepnych - pozniej to droga do nikad, ale mozna oczywiscie do konca zycia radosnie pic te pare podstawek. |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=cOeFhSzoTuc |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 10:21 pm
|
|
|
Można. tak samo jak ananasówkę własnej roboty. Właśnie nastawiłem malinówkę. Zobaczymy co koty prztyniosą ...
A tak z zupełnej ciekawości: Jak Tobie pasowała ta, która mnie posmakowała - Balvenie 21yo Portwood? |
Ostatnio zmieniony przez Danielito Pią Sie 31, 2012 10:24 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 10:30 pm
|
|
|
hmm. co do ananasówki - naprawdę nie wiesz z czego rezygnujesz ...
aaaa to miernota mnie smakowała, dobrze wiedzieć, zresztą podejrzewałem się i ją o to już od jakiegoś czasu - dobrze, że tania i łatwo dostępna, mogę często ją przytulić - górą nasi.
Cóż z gustami się nie dyskutuje więc co ja mogę powiedzieć. Szanuję Twoje zdanie, ja w tej kwestii mam inne.
Może przy innej butelce się kiedyś spotkamy w opiniach, a może już nigdy. Kto wie. |
|
|
|
|
rosomak
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Brora
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 1603 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 11:07 pm
|
|
|
a może jakieś argumenty ... tylko idź na całość i nie żałuj sobie |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 12:41 pm
|
|
|
Przyglądam się tej żarliwej dyskusji i postawiłbym sprawę zadając pytanie inaczej: czy dla generalnej rekomendacji whisky wystarczy WYŁĄCZNIE fakt, że nam smakuje, czy lepiej pokusić się najpierw o spojrzenie z szerszej perspektywy? Nie tylko przez pryzmat ilości próbowanych wersji (choć nie ukrywam że argument w stylu "szczerze polecam Bulgottich 15yo bo jest najlepsza z dziesięciu które piłem" wypada dla mnie cokolwiek blado) ale także m.in. kosztu zakupu butelki, konsekwentnego utrzymywania standardu (przy OB), stopnia dostępności dla konsumenta, bezpośredniej konkurencji na półce cenowej, tego czy jej jakość broni się wraz ze wzrostem doświadczenia pijącego itd.
Balvenie Port Wood jest chyba taką właśnie "ryzykowną" whisky, którą w ocenie łatwo przeszacować - jako kolejny krok po podstawkach 12-15 letnich zapewne wyda się bardziej złożona, ciekawsza, słowem lepsza. Jednak nie odważyłbym się na plasowanie jej w górnej części skali ocen whisky wogóle, tak samo jak nie rekomendowałbym Świnoujścia miłośnikom wypraw na Mauritius, choćby wygrywało z Niechorzem i Łebą... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 12:48 pm
|
|
|
Wiktor , może napisz ksiązke pod tytułem , "jak przyjebać w ryj ,żeby wyglądało że głaskam po policzku"
miszcz ) |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
Danielito [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 11:10 pm
|
|
|
Wiktorze, jeśli chodzi o naukowe spojrzenie to masz 100 % racji.
Ja bym postawił dprawę jednak trochę inaczej.
Jakie książki są najlepsze?
Można szukać teoretycznej odpowiedzi w oparciu o setki czynników.
Można jednak spytać: która z książek, które czytałeś zrobiła na Tobie największe wrażenie?
Dostaniesz czyjąś szczerą i osobistą odpowiedź. Oczywiście zależy ona od poziomu edukacji, obycia, doświadczeń życiowych danej osoby, miliona czynników a nawet sytuacji w jakiej była czytana. Czy przyjmiesz taką rekomendację w dużym stopniu zależy od Twojego szacunku i autorytetu jaki u ciebie ma osoba która pytasz.
Tak, można coś rekomendować słowami: mnie smakowała i polecam. jedna z lepszych jakie piłem.
Szczerze, uczciwie i osobiście.
Można tez otworzyć forum i po krótkiej orientacji napisać, że najlepsza whisky to PE a ulubiona Brora. Łatwy szacunek? Krzyknąć podstawoi są be i juz w ogole jest super. Dodać dowcip na górze i pseudosentencje na dole. Tylko po co, kto ma mnie szanować to będzie a kto nie to nie. Prawda?
Tak mi się napisało piją pijąc strasznego aberloura, którego nigdy i nikomu nie polecę. Też uczciwie? Czy jednak powinien swoją negatywną ocenę zatrzymać dla siebie i nikomu nie mówić, a sprawdzić co piszą na forum? Wszak przez forum kupiona możnaby zakładać, że będzie choćby minimalnie przyswajalna. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 11:56 pm
|
|
|
Danielito napisał/a: | Ja bym postawił dprawę jednak trochę inaczej.
Jakie książki są najlepsze?
Można szukać teoretycznej odpowiedzi w oparciu o setki czynników.
Można jednak spytać: która z książek, które czytałeś zrobiła na Tobie największe wrażenie? |
Odpowiem, może brutalnie: odpowiedzi na tak postawione pytanie z reguły nie poszukujemy na tym Forum. Natomiast odpowiedzi na pytanie pierwsze, i owszem. Ja przynajmniej uważam, że w whisky, podobnie jak w literaturze, muzyce, malarstwie czy serowarstwie nie o wszystkim decydują gusta. Sporów na tym tle było już toczonych wiele; zapewne nie przekonam tych którzy uważają inaczej, jak i oni nie przekonają mniej do swoich racji Skoro jednak bawimy się na tym a nie innym podwórku, tylko jedna banda może ustalać cele i zasady gry.
Skoro jednak wchodzimy na inny poziom dyskusji: co powstrzymuje Cię przed bardziej precyzyjnym wyrażaniem poglądów, jeśliś jest tak wielkim orędownikiem wolności wypowiedzi? Wszak kto sieje wiatr, zbiera burzę |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|