bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kodowane sampelki BOW
Autor Wiadomość
windham hell 
Singlemalt Whisky Inquisitor
Theory in Practice



Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 889
Skąd: Janów Lub
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 6:05 pm   

Bardzo cieszy udział Parominiusa
 
 
 
maro 
Singlemalt Whisky Follower



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 244
Skąd: Opole
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 6:25 pm   

Potwierdzam chęć udziału
pozdrawiam
_________________
Piję więcej!
Pozdrawiam Marek
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 6:37 pm   

Bez irytacji proszę :wink:
wersja zupełnie na brudno, ale aby od czegoś zacząć
0 - sie rozumie
1 - podła, wstrętna i omijać szerokim łukiem
2 - w sumie to odrzuca :wink:
3 - minimum przyzwoitości, ale następnej okazji nie szukać (3- :wink: )
4 - przyzwoity średniak, może nawet cieszyć ale w pamięć nie zapada (3+ :wink: )
5 - dość dobrze, pozostaje niedosyt, ale to już da się pić (3.5)
6 - jest dobrze, jakby to powiedzieć ???, może bez specjalnego uznania ale już z
lekką rekomendacją (w szkolenj skali około 4)
7 - dobra, dużo przyjemności, budzi uznanie, ślad w pamięci i rekomendacja (4.5)
8 - bardzo dobra, bezwzględnie godna uznania, to już się pamięta latami, pełna
rekomendacja (5-)
9 - wybitna, ociera sie o ideał, ale jakieś drobne ryski widać (5+)
10- ideał, jakieś pytania :wink:

no to teraz możecie sobie poużywać :wink:
choć wolałbym byśmy może coś w tym guście ustalili
Wiktor nie śmiej się pod nosem, wszysko widzę :wink:


do tej pory chęć udziału wyrazili

BOW
Czarek
Maro
David
Windham hell
Parominius (sorki za literki)
Krystian
Pawcio
Wojciech

dla formalności dobrze trza by potwierdzenia od Pawcia i Krystiana
_________________
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Czarek Wto Sty 22, 2008 8:15 pm, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
parominius 
Singlemalt Whisky Combatant



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 413
Skąd: czarnków
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 7:23 pm   

Czarek napisał/a:
no to teraz możecie sobie poużywać


Nie bądż markotny Czareczku...wszakże i tak swoje grosiki wdusi Wiktorek,według mnie skala twa mi wystarczy. :)
Czarek napisał/a:
Wiktor nie śmiej się pod nosem, wszysko widzę

To grymas zadowolenia..broń Boże dezoprobaty :)
Czarek napisał/a:
Parominus

Czareczku,ciągle ktoś kradnie ci literkę "i"..mamy tutaj dywersanta?
_________________
"Maturacja" whisky,czyli po naszemu "dojrzewanie"o ironio wnosi do niej młodzieńcze błyski,energę,zadziornosć, lub też dziewczęcą łagodność,ułożenie,dobre wychowanie,kwiecistość,flirtowanie z Lolitą...
 
 
windham hell 
Singlemalt Whisky Inquisitor
Theory in Practice



Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 889
Skąd: Janów Lub
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 7:54 pm   

Mi pasuje co więcej otwarty jestem na wszelkie sugestie modyfikujące
 
 
 
Wojciech 
Singlemalt Whisky Crusader
Wojciech



Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 519
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 8:08 pm   

+ Wojciech
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 9:52 pm   

Jesli się zgłoszą, trzeba będzie zmniejszyć ilość do 40ml w co najmniej kilku zestawach, kto chce się poświęcić? ;)
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
windham hell 
Singlemalt Whisky Inquisitor
Theory in Practice



Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 889
Skąd: Janów Lub
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:07 pm   

Dla dobra ogółu jezeli zajdzie taka potrzeba mogę ja poświęcić ,odgadnąć i tak pewnie nie odgadnę a jeżeli się trafi jakiś killer to i 0,04 powali ,a przy ostro skupionej uwadze może załapię to i owo :|
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:11 pm   

można ewntualnie 80 podawć, to już nie naparstek
_________________
Pozdrawiam
 
 
windham hell 
Singlemalt Whisky Inquisitor
Theory in Practice



Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 889
Skąd: Janów Lub
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:13 pm   

a na konto niższych kosztów podaruję sobie coś Islay
Ostatnio zmieniony przez windham hell Wto Sty 22, 2008 10:24 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:17 pm   

windham hell napisał/a:
beczki po wisienkach

sherry to nie po wisinkach
wprowadzenie, np
http://pl.foodlexicon.org/s0000050.php
http://www.domwina.pl/ind...asartykul&nr=11
_________________
Pozdrawiam
 
 
windham hell 
Singlemalt Whisky Inquisitor
Theory in Practice



Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 889
Skąd: Janów Lub
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 10:22 pm   

Zresztą 0,04 w schladererku można rozłożyć na dwa podejścia
Czarek napisał/a:
można ewntualnie 80 podawć

i to niemalże załatwiałoby całą sprawę jedna sierotka 60

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 10:25 pm ]
ups gafa mam nadzieję że mało kto widział :oops:

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 10:28 pm ]
kurcze a byłem przekonany że tak,ech całe życie się człowiek uczy ,aż wstyd :oops: :oops: :oops:

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 10:33 pm ]
no nie mogę sobie darować niewiedzy jestem jak baranek na zielonej trawce

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 10:46 pm ]
na usprawiedliwienie-wina są mi obce jak muzyka country albo disco polo ,a o pochodzeniu beczek nie drążyłem brałem na pewniaka i spażyłem
sorki za usunięcie

[ Dodano: Wto Sty 22, 2008 10:56 pm ]
chociaż jak się zastanowić to skąd wiśnie w Hiszpanii już prędzej w Japonii
Trzy dni się będę rumienił jak zdrowa wiejska dziewczyna
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 11:33 pm   

Czarek napisał/a:
0 - sie rozumie
1 - podła, wstrętna i omijać szerokim łukiem
2 - w sumie to odrzuca
3 - minimum przyzwoitości, ale następnej okazji nie szukać (3- )
4 - przyzwoity średniak, może nawet cieszyć ale w pamięć nie zapada (3+ )
5 - dość dobrze, pozostaje niedosyt, ale to już da się pić (3.5)
6 - jest dobrze, jakby to powiedzieć ???, może bez specjalnego uznania ale już z
lekką rekomendacją (w szkolenj skali około 4)
7 - dobra, dużo przyjemności, budzi uznanie, ślad w pamięci i rekomendacja (4.5)
8 - bardzo dobra, bezwzględnie godna uznania, to już się pamięta latami, pełna
rekomendacja (5-)
9 - wybitna, ociera sie o ideał, ale jakieś drobne ryski widać (5+)
10- ideał, jakieś pytania


moja skala
1 - nie brać do ust! lepiej napić się mleka, 1 punkt za nazwę (w końcu to nie blend) ;]
2 - picie tego istna męka, odradzam (chyba że na własną odpowiedzialność)
3 - przeciętność która nie odrzuca, wypić... a potem przyjdzie zapomnieć
4 - zaczyna być ciekawie, pojawiają się (jeszcze nieliczne) ciekawe akcenty, niemniej na zakup butelki powinni zdecydować się raczej początkujący lub mniej wymagający koneserzy
5 - whisky ponadprzeciętna a przy tym rzeczywiście dobra w swoim typie, posiada wyraźne i charakterystyczne elementy wyróżniające ją na tle tłumu konkurentek
6 do 7 - tutaj trafiają whisky bardzo dobre, które rekomenduję do zakupu każdemu i zawsze, jeśli tylko będzie miał takową okazję, ręcząc za ich wyjątkowy poziom
8 do 9 - tutaj zaś whisky genialne, o które wypada, a wręcz trzeba się postarać specjalnie i kupić dwie butelki minimum: jedną na już, a drugą na specjalne okazje w przyszłości ;) jestem bardzo ostrożny w przyznawaniu tak wysokich ocen, ponieważ muszę mieć bezwzględne przekonanie o absolutnie najwyższym poziomie, który będzie w stanie docenić każdy "gracz" bez wyjątku (nawet jeśli sama whisky nie trafi w jego indywidualny gust)
10 - cytując klasyka: "whisky, które dają nam powód, aby żyć"
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 1:24 am   

słowa słowami ale sens jednaki, śmy są zgodne, chyba dobrze odbieram, co :wink:
mój opis jak zazanczyłem pwstał na żywca i był grubo ciosany, ale tak by oddać sens.

Budujące jest samo zaistnienie takiej formy interpretacji zawartości kieliszków, bingoo
_________________
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Czarek Śro Sty 23, 2008 11:25 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
parominius 
Singlemalt Whisky Combatant



Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 413
Skąd: czarnków
Wysłany: Śro Sty 23, 2008 9:49 am   

Może po głębszym zamyśleniu rzucim się wszyscy na "szkolną skale ocen" t.j od 1 do 6,gdzie szósteczka to ocena wzorowa....

1-Brymucha z beczki po pestycydach.Wspaniała na ziemniaczane pola pełne robactwa.Dla miłośnika whisky dowód zbrodni na ludzkości popełnionej w destylarni.
2-Tutaj już widać postęp wielkości sporej bakterii.Alkohol ów już nadaje się na kontakt z ciałem ludzkim-mycie rąk przez pracownika prosektorium(strengh cask).Dla miłośnika whisky jest to raczej rozcieńczony barwiony spirytus.
3-Bękart destylarni.Coś nie zagrało i do butelek wlano dziwny pomiot uisqe beatha.Alkohol o bukiecie dębu i takimz zapachu.Napitek dla drwali.Dla miłośnika whisky butla do otwarcia kiedy wysiadzie ogrzewanie w zimie stulecia.
4-Cos drgnęło w butli.Wytrzeszcz ust i nosa pozwala odnależć pozytywne fluidy.Rodzi sie nadzieja i mija grymas twarzy.Dla miłośnika whisky owoc rzemiosła.
5-Tutaj juz sie dzieje!Pełne zadowolenie z szerokiej i silnej palety smaków i aromatów.Głeboka i wyrazista "dusza" whisky powala.Dla miłośnika whisky kwintesencja romansu destylatu,beczek i czasu.
6-Rzecz nie do nazwania.Pijąc ją kręci się głową nie dowierzając że coś tak cudownego może istnieć.Dla miłośnika whisky dowód na istnienie Boga.

Ech..to by było tyle,dziekuje za uwagę :D
_________________
"Maturacja" whisky,czyli po naszemu "dojrzewanie"o ironio wnosi do niej młodzieńcze błyski,energę,zadziornosć, lub też dziewczęcą łagodność,ułożenie,dobre wychowanie,kwiecistość,flirtowanie z Lolitą...
Ostatnio zmieniony przez parominius Śro Sty 23, 2008 11:56 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów