|
Clynelish |
|
Wiek whisky: | | 23 y.o. | Moc: | | 52.1 % |
Typ whisky: | | Single Malt |
Ranking: | |           |
Rocznik: | | 1989 |
W bazie od: | | 2013-10-12 |
Dystrybutor: | | Adelphi |
Na forum: | | |
Seria: | | bez serii |
|
| |
 |
|
|
| wiktor | Aromat/barwa:
zrazu bardzo kwiatowy (jak na Clynelish oczywiście), jest to jednak aromat na poły chemiczny - choć nie w sposób nieprzyjemny, brak mu naturalności - dopiero po kilku chwilach pojawiają się dojmujące wonie miodu, klasycznego pszczelego wosku, lemoniad, likierów mandarynkowych, pyłku kwiatowego, sosnowych strużyn, gruszkowych obierek…
Smak/finish:
gruszki, nektaryny, ozon, imbir, krem śmietankowy – te określenia najlepiej definiują tę edycję Clynelisha, po chwili wybrzmiewa czytelnie cierpkawa dębina, strona owocowa jest jednakże na tyle intensywna, iż przez pewien czas nie pozwala się zagłuszyć… stosunkowo niewiele tu akcentów morskich, choć profil zdradza pewne pokrewieństwo np. ze starszymi edycjami HP – krakersy w finiszu, mocno sztampowym, nazbyt papierowym, „farbiarskim”, i niestety obniżającym łączną ocenę
Uwagi:
tej wersji Clynelish zdecydowanie czegoś brakuje… a może to po prostu nadmiar drewna w smaku?
Ocena:          | | |
Komentarze: |
|
| jacekbee | NOS: Ponownie nie jest to nos z gatunku woskowo-cappuccinowy, lecz bardziej owocowy. Brzoskwinie z puszki ze śmietaną, słodkie, dojrzałe gruszki, sorbety limonkowe, jogurty, odrobina ziemi i gdzieniegdzie „wybrzeżowość”. Do tego storczyki i bez. Zapach przyjemny acz nie niesie się z taką siłą jak w niektórych Cly z 1982.
SMAK: Kwaskowy, słodki, owocowy, lekko grzejący. Trochę karmelu, korzenności i kremów śmietankowych. Gdzieniegdzie goryczka korzenno-orzechowa. Zasadniczo przyjemnie, choć niczym ten smak nie zachwyca.
FINISZ: Nie przesadnie długi, słodki, owocowy, leciutko mdły i gorzkawy.
OCENA: Nie jest to na pewno zły Clynelish, ale jednak wiele mu brakuje. Ot, przyzwoita rzemieślnicza robota i tyle. Przy takim wieku można oczekiwać więcej.
Ocena:           |
| |