| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 28.04.2025 Wtorek 18:32 |
| Laphroaig | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: cóż, młode Islay - przy akompaniamencie wyraźnych wpływów beczkowych, plus niuanse akcentów ardbegowo-kilchomanowych… postępująca unifikacja charakteru maltów z Islay staje się powoli prawdziwą plagą... wtręty plastelinowo-piórnikowe, chińska gumka do ścierania, lasonil (po raz pierwszy w Laphroaigu?...), kapusta kim-chi, morska (silnie zasolona) woda – aromat, wraz z upływem czasu, staje się coraz lepszy i lepszy Smak/finish: słodko-słony, silnie torfowy, z dymem, przelotnie również czerwonym pieprzem i prażonymi orzeszkami w soli, migdały wędzone, otoczone w miodzie… czuć tu hulaszczą młodość, fenole dzierżą prymat, towarzyszy im kilka przypadkowych nut smolistych, spiętrzona pryzma koksu, stęchlizna piwniczna… dym broni się najdłużej - pewnym rozczarowaniem jest mało wyrazisty, torfowy i melasowy, choć długi (jak na dość młodą whisky) finisz, tak jakby sił już zabrakło na ten ostatni akord… Uwagi: aromat pozostaje zdecydowanie najpewniejszym punktem tej edycji - aż dziw bierze, gdy młoda Laphroaig upodabnia się charakterem do innych destylarni z Islay… a gdzie niegdysiejsze klimaty medyczno-brzytewne? gdzie oryginalność? Ocena:   |
| R E K L A M A |