| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 28.04.2025 Wtorek 18:22 |
| Mortlach | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: lekki, ale przyjemny i rześki aromat, letnie, polne kwiaty, świeżo ciosane trociny, słabo zaparzona herbata z cytryną - profil oczywiście niezbyt skomplikowany, adekwatny do wieku i rodzaju beczki Smak/finish: wyraźna, niezmiernie przyjemna słodycz w typie ptysiowym, drewno w pełni kontrolowane, nie ma złej "patykowatości", klimaty glengrantowe, nawet nieco glenfiddichowe... żadnej typowej dla Mortlacha palonej gumy i dębowych kwasów, smak na bokach języka szybko wybrzmiewa niewielką dozą ziołowości (bardzo kulturalnej) - whisky zdecydowanie lepsza w piciu, niż w analizie aromatycznej ;-) krótki, ale wyraźny finisz, w żadnym przypadku nie pozostawiający niedosytu, zanaczają się w nim bowiem miodowe ciastka, Galliano oraz posmaki lemoniadowe Uwagi: jakież zaskoczenie! whisky wyjątkowo smaczna, jak na tak niski woltaż i wydawałoby się, mizerny wiek - jako żywo, przypomina poziomem niektóre stare wypusty od Signatory, w obniżonej mocy Ocena:   |
| R E K L A M A |