| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 23.04.2024 Środa 22:36 |
| Isle of Jura | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: wyspiarska morskość z niewielką domieszką torfu oraz zielonymi owocami: agrest, awokado, kiwi, a nawet zielone, twarde szyszki... turzyce, solanka, asparagus (!), bardzo sygnalizacyjnie także kwaśna pomarańcza i skóra grejpfruta - zestaw dość elegancki, ale mało efektowny, monotonię przerywają nikłe, mniej sztampowe wtręty chemiczne, farbiarskie, pigment, gładź szpachlowa, wapno Smak/finish: obierzyny jabłkowe z kardamonem, białym pieprzem, solanką, bibułą papierosową, niedojrzałymi brzoskwiniami, popiołem... całość spowija sowity kłąb brzozowego dymu - bardzo dobra intensywność, styl także nienaganny - od razu wiemy, że mamy do czynienia z porządnym, wyspiarskim maltem... najdłużej w smaku utrzymuje się właśnie warstwa dymna, sadza, okopcona powała, wraz z naparem owocowym (może z niedojrzałych jeżyn?) - średnio długi finisz faktycznie zmierza w kierunku lekko owocowym, mniej wytrawnym, i niestety jeszcze mniej artakcyjnym: celuloza, powraca kardamon, bazylia, liść laurowy, ciągle jakieś dymki i popioły Uwagi: poza pierwszym, lepszym smakiem rzecz najzupełniej przeciętna, choć nieźle pijalna... Ocena:   |
| R E K L A M A |