| UWAGA! Obecna zawartość serwisu jest testowa - strona jest w trakcie tworzenia. | 19.04.2024 Sobota 08:17 |
| Highland Park | ||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||
 | ||||||||||||||||||||||||||||||
| wiktor | Aromat/barwa: kwiaty (mlecze?), wrzosy, cytrusy, powierzchowna słodycz owoców z keksu, suszonych jabłek i skórki pomarańczowej, rozgrzana blacha do pieczenia - pod spodem jednak wytrawność, dość dziwaczna, wapienno-dębowa: nuty słone, papiery po cukierkach... napiera coraz większa chemia, pojawia się dym, akcenty medyczne (lignina!), suche, zwiędłe liście, antyczna posadzka wapienna (!) - i tak, stopniowo, aromat rozwinął się, stając się z lekko słodkawego super-wytrawnym, z domieszką kwaśnej limonki... profil bardzo kompleksowy, zmierza ku zdecydowanie ciekawym rejonom! z wodą krupnik (!), więcej mleczy, pigmentu i wapiennych posadzek (Akropol) Smak/finish: istny diabeł!... potężny na wejściu, samowarowy, herbaciano-miodowy smak, żelazistość i spora także ziołowość, sucha trawa, sękacze, ciasta drożdżowe, glukoza! dobry, suchy, postny wafel, po chwili wyraźny, wręcz donośny kontrapunkt dymowy (!), buch mineralno-morski w twarz - na bokach języka całkiem przyjemna goryczka, chińskie przyprawy, trawa cytrynowa, a wszystko świetnie ułożone, dobrane w idealnych proporcjach, zgrane... finisz niestety bardzo krótki, ponownie słodkawo-dymny, z drobnym sub-elementem morskim - dolanie wody czyni smak bardziej wytrawnym, silniej dymowym, goryczka jest podkreślona, dodatkowych zalet jakoś nie widać... Uwagi: whisky początkowo dość trudna, niezbyt nęcąca, ale imponująco rozwijająca się - szkoda jedynie zbyt krótkiego finiszu po takim smaku! wody należy raczej unikać Ocena:   |
| R E K L A M A |