Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 11:54 am Dew of Ben Nevis 12yo - blend de luxe
|
|
|
Witajcie,
Jak powszechnie wiadomo, blendow unika sie raczej jak ognia. W kazdym razie ja tak robie. I niekoniecznie slusznie. Wczoraj odwiedzilem destylarnie Ben Nevis (tak, znowu jestem w Szkocji ), gdzie uraczono mnie paroma niespodziankami, w tym kilkoma hojnymi kieliszeczkami Wsrod nich byla mieszana whisky Dew of Ben Nevis 12yo. Albo to magia miejsca, albo fakt, ze bylem zmeczony po spacerze w gorach, w srodku chmur (zeszly, bydlaki ponizej poziomu przyzwoitosci jak bylem wysoko), albo po prostu byla dobra. Ale byla. Dobra jak diabli, i wcale jakos nie przeszkadzala jest blendzistosc. Widac dobrej zbozowej uzywaja do jej zestawiania.
Przy okazji, natknalem sie tutaj na dawno zapomniana ciekawostke - single blended whisky. Ma 40 lat i pochodzi z czasow, gdy w tutejszej desdtylarni dziala rowniez alembik do destylacji ciaglej. Tak wiec, i zbozowa i slodowa sluzace do zestawiania tego blendu pochodzily z jednej destylarni. Ot, taka ciekawostka.
Spadam, bo moj transport do Oban mnie goni.
Pozdrawiam,
Rajmund |
|