bestofwhisky.pl

[Rajmund]

A mógłby mi ktoś przybliżyć co konkretnie miałoby powstać? Ja starej daty jestem, mnie trzeba jasno, po kolei i powolutku...

Pozdrawiam,
Rajmund

[kipers]

Miałaby powstać wspólna baza tasting notes oparta na "internetowym" arkuszu excela - proste, bezobsługowe, dostępne dla wszystkich. To, co każdy tam sobie w zaciszu zapisuje wrzucalibyśmy w ogólnie (dla forumowiczów) dostępny excel i mielibyśmy coś na kształt Malt Maniacs Monitor.

Z drugiej strony, nie wiem czy tworzenie takiego wspólnego, ogólnie dostępnego arkusza nie byłoby dublowaniem funkcjonalności bazy whisky ze strony BOW...

[Czarek]

[Wiktor]

Wiktora srora Baza jest otwarta dla chętnych od zawsze, oczywiście istnieją pewne restrykcje i zasady bezpieczeńhstwa związane z tym, że pozostaje częścią portalu. Nie powiem żeby tłum chętnych się pchał do wrzucania tam czegokolwiek Rosomak pisał kiedyś fajne notki ale się polenił i nic nie wrzucił jak do tej pory. A byłoby co czytać, oj byłoby...
Ból z naszą bazą jest taki, że po prostu nie mam możliwości (czasowych) ani ostatnio nawet ochoty wrzucania do niej wszystkiego co spróbuję. Tego jest za dużo, to raz. Zwyczajnie nie pamiętam już, co próbowałem wczoraj - to dwa. Trzy: po co komu baza w której cztery na pięć opisanych whisky tak naprawdę nie nadają się do polecenia? Bo albo kiepskie, albo za kiepskie przy swojej cenie. Głównie to właśnie Baza whisky powinna ułatwiać wybór, podpowiadać te najlepsze, a nie być recenzją drogi krzyżowej, wpędzać w depresję i przytłaczać Po piąte, baza wymaga sporej prezycji przy edycji opisu, szukania zdjęć, kompilowania i wklepywania notek... Sama męka, wicie rozumicie
Pomysł z onlinowym arkuszem mi się podoba o tyle, że jak rozumiem kto inny będzie regularnie ładował i dbał o content, a ja sobie tylko pyknę moje "ulubione 3" tu i ówdzie.... Tak ma to działać?...

Acha, po co to konto gmail? Nie da się tego jakoś obejść?...

[mik_us]

Mam konto gmail, ale nie wiem w czym ono może pomóc...

[BarTT]

[kipers]

Jeżeli chcielibyśmy skorzystać z rozwiązania Google to posiadania konta gmail uniknąć się nie da, choć BarTT dał dobry pomysł z kontem "forumowym". Innego rozwiązania a'la Google Doc nie znam.

Co do ładowania kontentu - zaleta tego rozwiązania polega właśnie na tym, że arkusz jest wspólny, dostępny przez konto gmail, więc każdy sam wpisuje do niego swoje notki, zapisuje i... tyle. Nikt poza autorem wpisu nie musi nic robić. Oczywiście musimy ufać, że edytujący arkusz nie wykasuje niczego, no ale jesteśmy poważnymi ludźmi, prawda? Dla bezpieczeństwa można raz na jakiś czas zrobić backup na dysk lokalny i tyle.

pozdrawiam,
m.

[mik_us]

[Krzysiek]

Powyższe wyklucza wg mnie stworzenie i udostępnienie forumowego konta. Zawsze może się znaleźć jakiś "życzliwy", który namiesza w bazie. Jeśli posłużymy się prywatnymi adresami gmaila, dostęp do edycji bazy otrzymają tylko zaufane osoby (kryterium zaufania do ustalenia, np. aktywni forumowicze). Do wglądu można udostępnić konto forumowe, ale bez możliwości edycji.

Poza tym tak czy inaczej warto się przesiąść na gmaila - jak ktoś raz spróbuje, nie przestanie korzystać. Możliwości są znacznie większe niż tylko poczta, ale to już temat nie na to forum.

[kipers]

[oscarez]

[Wiktor]

No i gdzie jakaś wersja beta?