bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
IWSC
Autor Wiadomość
Pocieszny_PCS 
Singlemalt Whisky Crusader



Ulubiona whisky: Glendronach
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 715
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 2:41 pm   IWSC

Ostatnio na blogu TWE trafiłem na ciekawy artykuł podsumowujący tegoroczny IWSC "Award Season Analysis – Fool’s Gold?" (http://blog.thewhiskyexchange.com/2012/08/award-season-analysis-fools-gold/) poddający w wątpliwość sens takich spędów i drwiący z wyników.
Po powrocie tego dnia do domu postanowiłem dla rozrywki sobie obejrzeć co ciekawego się i kto dostał i co w zasadzie. Oto najlepsze Fragmenty:
- Pierwsze co mnie uderzyło to że organizatorzy przyznają medale złote i bardziej złote :) (gold i gold outstanding)
- w niektórych kategoriach złotych medali nie było ale za to w innych było po 5, a srebrnych i po 6. No tak, to w sumie normalne, na olimpiadzie przecież powszechne jest 5 pierwszych miejsce i 12 drugich :)
- Absolutnym hitem było za to przyznanie medalu w kategorii "World whisky - Bulgarian - BLended - NAS" whisky kanadyjskiej :)
- Absolutna mnogość kategorii np. czym różnią się kategorie "Blended 40yo" i Deluxe Blended 40 yo"
- Brak kategorii (nawet jednej) dla scotch single grain ale dla australijskich grainów to zrobili kategorię
- 2 kategorie dla whisky angielskiej, a destylarnia tylko jedna
- Kategorie chyba były dopasowywane pod laureatów zupełnie jak nasze przetargi publiczne np. "Islay- Cask finish - 15-16yo" lub "Wales - Cask finish - NAS - 46%"
- Bardzo skromna liczba kategorii dla Japonii - zaledwie 6, a tyle samo kategorii dla whisky z południowej afryki gdzie na całym kontynencie jest jedna destylarnia
- ogólnie dla szkockiej whisky ponad 120 kategorii w których przyznają sryliard medali a destyarni raptem 100 w całej szkocji
- W kategoriach innych spirytualiów również urodzaj kategorii: "Vodka- Flavoured - Bacon" - o dziwo aż dwóch laureatów, czy też "Flavoured spirits - wasabi", czy też 8 oddzielnych kategorii dla Sochu (4 dla koreańskiej i 4 dla Japońskiej), chociaż zajzajer to straszny

Miałem udany wieczór, śmiechu beczka, tylko co z tego ;)
 
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 3:47 pm   

... a co gorsza, nawet MM ze swoim MMAwards równają od pewnego czasu w dół, do tego samego poziomu. Apogeum było dokoptowanie do panelu oceniającego różnych "klimków" i "ralfych", prześcigających się w umizgach pod adresem rzeszy producentów, dystrybutorów i bottlerów. Tak właśnie ta nieprzebrana armia wzajemnych adoratorów pozbawia klientów rzeczowej porady. A najszybciej tracą niezależność opinii ci, których stać na to, by zachować ją najdłużej... Ciężej wszak zrezygnować z miesiąca urlopu na riwierze niż z darmowego whiskowego party w Szkocji na koszt dużego koncernu ;) albo stałego dopływu gratisowych próbek :lol:
Ktoś tu wspomniał facebookową dyskusję która wywiązała się odnośnie maksymalnie wywindowanych cen za tegoroczne wypusty Special Releases. Zgadnijcie, ilu spośród MM - wywołanych dosłownie "do tablicy" - zdecydowało się publicznie zabrać głos w tej sprawie...
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Czajkus 
Singlemalt Whisky Follower
www.czajkus.com



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 152
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 11:12 am   

Tak informacyjnie zamieszczam, nawiązując do tematu, ciekawy artykuł z 1896 r. zatytułowany "Nieuczciwe wystawy" autorstwa Bolesława Kasprowicza (ten od wódki Soplica), który przed II wojną światową miał w Gnieźnie bardzo znaną Fabrykę Wódek, Likierów, Koniaków. On od pewnego czasu na swoich reklamach pisał, że bierze udział w wystawach, ale bez ubiegania się o medale dla swoich produktów. Także temat tego typu konkursów, gdzie każdy kto zapłaci dostaje medal jest znany już od jakiegoś czasu.

"Pod takim tytułem wygłosił odczyt na ostatniem poniedziałkowem posiedzeniu Towarzystwa Młodych Przemysłowców w Poznaniu p. Bolesław Kasprowicz z Gniezna, znany właściciel fabryki likworów i wódek. Szanowny prelegent uważa sobie za wielki zaszczyt, iż może przemawiać w tak ruchliwem i czynnem Towarzystwie, jakiem jest Młody Przemysł w Poznaniu, prosi tylko o pobłażenie, gdyż jako człowiek pracy, mający hurtowny interes, co nie jest tak łatwo prowadzić wobec niesłychanej konkurencyi żydowskiej, nie może myśli skupić i wypracować odczyt tak, jakby życzyć wypadało.
Przechodząc do samego tematu zauważa prelegent, że bardzo wielu ludzi nie wie wcale, że wszystkie wystawy są rzetelne. Trzeba się więc zapoznawać z ludzkim wyzyskiem, który zagraża często nawet tam, gdzie go się nikt nie spodziewa; manipulacye różnych kapitalistów, którzy chcą zyski ciągnąć, wytworzyły takie nierzetelne wystawy.
Następnie szan. prelegent omawia szeroce znaczenie rzetelnych wystaw, które w ostatnim czasie ogromnie wzrastały, wzrost wystaw oznacza także wzrost przemysłu i handlu, współzawodnictwo w tym względzie istnieje po dziś dzień pomiędzy narodami, które się prześcigują w urządzaniu wystaw, ażeby dla swych produktów przemysłowych wyrobić sławę i zbyt; wystawy rzetelne są dla przemysłu i rzemiosła niejako szkołami uzupełniającemu a kto się z niemi nie zapoznaje ten cofa się, nie idzie z postępem, lecz grzęźnie w przeżutem konserwatyzmie, to też daleko nie doprowadzi. Omówienie znaczenia wystaw przez prelegenta było bardzo pięknie przeprowadzone, a uczynił to, jak zauważył, gdyż to ściśle z jego tematem było połączone.
Obok rzetelnych wystaw, cieszących się protekcyą rządów, zorganizowała się cała szajka ludzi, którzy swe liche wyroby pracy przy zamkniętych drzwiach wystawiają, a głównie jest to obliczone na artykuły spożywcze, gdyż w tem najłatwiej publiczność w błąd wprowadzić. Spekulanci ci liczący na łatwowierność, wyzysk i próżność ludzką obdzielają wystawców orderami, medalami, palmami zwycięstwa, złotemi medalami i krzyżami zasługi. Głównie takie wystawy nieuczciwe pro forma bywają urządzane we Francyi, gdyż Francya słynie jako kraj pierwszorzędny i miarodawczy pod względem przemysłu i tam też najwięcej wystaw się urządza, a wyroby francuzkie mają sławę światową. Oszuści ci tak się urządzają, że w pewnem mieście wynajmują lokal, w którym niby wystawa ma się odbyć, zamówią sobie spedytora, na którego nazwisko mają przychodzić produkta i okazy; na tem się też cała wystawa kończy, gdyż po części wcale nie zadają sobie tyle trudu, aby okazy wystawiać. Każdy przemysłowiec, który się do nich zgłosi, odbiera nagrodę i to wedle zaofiarowanych pieniędzy za 300 franków dostanie się złoty medal, za 200 srebrny a za 100 fr. brązowy medal. Nadto obsyłający wystawę muszą owym spekulantom opłacać się jeszcze pieniędzmi za reprezentacyą ich firm na owych wystawach, co zwykle kosztuje 150 franków. Takie nierzetelne wystawy odbywały się w Nicei, Bordeaux, Wiedniu, Brukseli, Liwerpolu, Londynie, Berlinie itd.
W Niemczech podobnym wyzyskiem trudni się na szerokie rozmiary niejaki Bloch, którego nieuczciwą działalność nawet żydowska „Berliner Tageblatt” dosadnio scharakteryzowała, chociaż przy tych wystawach najwięcej działają żydzi. Prelegent odczytuje ciekawy referat z „Berliner Tageblatt” opisujący ten nowoczesny wyzysk i w całej nagiej prawdzie go charakteryzuje.
P. Kasprowicz nadmienia, że dochodził sam owych nieuczciwych wystaw, prowadził korespondencye z owymi ludźmi, ma na to liczne dowody, jak owe ptaszki do tego niecnego dzieła się zabierają, słowem przedstawił manipulacyą nierzetelnych wystaw w pełnem świetle, tak iż słuchacze mogli nabyć jasne wyobrażenie o tego rodzaju wyzysku ludzkim. Nie jeden żyd cieszy się w naszem Księstwie złotymi medalami, nabytemi w nieuczciwy sposób, co znów szkodzi rzetelnemu kupcowi i przemysłowcowi. Prelegent wziął sobie za zadanie, aby społeczeństwo polskie ostrzec przed niarzetelnemi wystawami, wykazać te oszukańcze manipulacye za pomocą których szkodzą uczciwym przemysłowcom, przeciwko tego rodzaj u nowoczesnemu wyzyskowi, powinni rzetelni przemysłowcy i kupcy ostro występować i spowodować rządy państw europejskich, aby tym spekulantom prawem drogę zagrodzono. Mówca pokazał jeszcze wzory owych medali, orderów i krzyży honorowych, którym członkowie ciekawie się przypatrywali ; bardzo często nadużywają owi spekulanci króla belgijskiego do owych medali, ponieważ w Belgii podobne nierzetelne rzemiosło jest również szeroce uprawiane.
Bardzo licznie zgromadzeni członkowie przysłuchiwali się prelekcyi ze żywem zainteresowaniem, zwłaszcza, że prelegent z przekonania i doświadczenia własnego wspomniany powyżej temat omawiał, to też po ukończeniu hucznemi oklaskami podziękowano p. Kasprowiczowi za prelekcyą, nad którą wywiązała się nie mniej ciekawa dyskusja. W dyskusyi zabierali głos nasamprzód p. prezes Wolniewicz, dr. Szymański, Stefan Chociszewski, Sokołowski i Kaniasty, wszyscy mówcy podnosili ważność tematu i okazywali wdzięczność p. Kasprowiczowi, że był tak łaskaw zjechać do Poznania i wygłosić tak ciekawy odczyt, który zasługuje na jak najszersze rozpowszechnienie. Padło przy tej dyskusyi wiele trafnych uwag, jakie nasunął temat prelekcyi.
W końcu przemówił raz jeszcze p. Kasprowicz i podniósł, że nie zasłużył na taką wdzięczność ze strony zebrania, gdyż spełnił tylko obowiązek, a spełnienie obowiązku nie należy do wielkich zasług, a w dalszem swem
jędrnem przemówieniu zalecał jak się brać do przemysłu i handlu, trzeba sobie umieć zjednywać publiczność, trafiać do jej gustu, liczyć się z jej uprzedzeniami, a natenczas publiczność polska będzie popierała swoich. Praktyka życiu więcej uczy jak szkolne wychowanie, to też opierając się na doświadczeniach, przy sprycie i obrocie pojedynczych jednostek przemysł nasz i handel powoli wznieść się może. Dłuższe przemówienie p. Kasprowicza przyjęto ze żywem zadowoleniem."
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 2:23 pm   

po upływie blisko 120 lat system konkursów został tak doprcowany by nie budzić jednoznacznych podejrzeń o manipulacyje, pozostaje wierzyć że niemieckie wpleki na produktach "Test gut !" nie są nadużyciem :wink: , tyle że nie widziałem takich na butelkach SM :mrgreen:

Ps.
Nieco z boku tego tematu, ale nie bardzo wiem gdzie to wkleić. Odpłatnie dostępna jest analiza rozwoju rynku whisky do roku 2016 (blendów). Może ktos będzie zainteresowany :mrgreen:

Whiskey in Emerging Markets to 2016: Market Guide, 705pp, 1030GBP

This report provides detailed analysis into the Whisk(e)y markets in Brazil, Chile, China, Colombia, Czech Republic, Egypt, Hungary, India, Indonesia, Malaysia, Mexico, Peru, Philippines, Poland, Russia, South Africa, Thailand, Turkey and United Arab Emirates.

For each country the report examines market consumption, value and volume analysis, consumption by major brands, consumption by channel (off- and on-premise),consumption by price segment and by alcoholic strength.

Furthermore the report details for American, Canadian, Scotch, Irish & Other Whisk(e)y by country overall consumption, consumption by price segment and by alcoholic strength. Actual data is included from 2006-2011 with forecast data provided for 2012-2016.

View table of contents:
http://www.drinksector.com/toc.asp?idReport=647
:lol:
_________________
Pozdrawiam
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 3:26 pm   

Za 1030 GBP to ja bym sobie dogłębnie przeanalizował kilka(naście) niezłych flaszek. ;-)
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 4:48 pm   

Czarek napisał/a:

Ps.
Nieco z boku tego tematu, ale nie bardzo wiem gdzie to wkleić. Odpłatnie dostępna jest analiza rozwoju rynku whisky do roku 2016 (blendów). Może ktos będzie zainteresowany :mrgreen:

Whiskey in Emerging Markets to 2016: Market Guide, 705pp, 1030GBP



Jest ktos zainteresowany? Sam chetnie rzucil bym okiem.
_________________
Doing does
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 5:54 pm   

Z mysla o tobie to wrzucilem :wink: , ja nie bardzo mam interes w placeniu za takie info. dlaludzi z branzy to inna sprawa :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 7:14 pm   

Ludzie z branży mają Czarku tę przewagę, że sami dobrze wiedzą nie tylko ile, kiedy i czego, ale przede wszystkim - dlaczego ;)

Pije się więcej, a będzie jeszcze więcej.... To Maro ich namówił! :lol:
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Czarek 
Singlemalt Whisky Prophet



Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1674
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 11:43 pm   

Tak, wszystko przez maro :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
 
 
Adam Hochul 
Singlemalt Whisky Crusader
SM in Campbeltown



Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 544
Skąd: Glasgow
Wysłany: Wto Wrz 04, 2012 10:33 am   

Czytalem juz kilka podobnych raportow i sam jeden opracowalem. Natomiast info nigdy za wiele ;) ale raczej nie bede kupowal z racji tego ze pracy mam juz za duzo :( Jak moj MD zerknie i zobaczy jakies kuszace liczby znow wyslie mnie bog wie gdzie bog wie na ile i moj Polski projekt znow upchniety zostanie do <)
_________________
Doing does
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów