Nazewnictwo single malt |
Autor |
Wiadomość |
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 9:56 pm
|
|
|
W nawiązaniu do ilości "przejść" kolejnych partii whisky przez daną beczkę, byłem parokrotnie świadkiem sytuacji, w których Szkoci po skosztowaniu whisky określali tę liczbę w zasadzie od razu (np. "o, to jest co najmniej 2nd fill cask"). Co dziwniejsze, whisky pochodząca z 1st fill jest jakoby mniej atrakcyjna niż z 2nd fill, a nawet z 3rd. Jak sądzę, najwięcej jest wówczas akcentów "zagłuszających" swoisty charakter danej whisky. Warto też zwrócić uwagę na utrzymane w podobnym tonie, a pojawiające się niekiedy przy szczególnie wysoko ocenionych edycjach komentarze, choćby J. Murraya. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Mistu
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 541 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 9:56 pm
|
|
|
I mysle, ze własnie to trzyma tylu znawców whisky przy tym trunku, bo przeciez kiedys wypija wszystko co sie pojawiło dotychczas na rynku i klaps, a tak zawsze moga liczyc na single cask |
_________________ Mistu
Rzeczywistość to iluzja wywołana brakiem alkoholu |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 9:58 pm
|
|
|
Wojciech napisał/a: | Nie pamiętam już która destylarnia (chyba Glengoyne ) ma whisky leżakowaną w szkockim dębie. |
Tak, Wojciechu, Glengoyne. Bardzo sympatyczna whisky z tego im wyszła.
parominius napisał/a: | choćby wybrano najlepsze drzewo,najlepszego bednarza,najlepszy jęczmień,wodę,miejsce,klimat,ludzi to i tak do końca nie wiadomo co wyjdzie |
Kiedyś byłem w pewnej destylarni, w której pracownik opowiadał mi, że właściwie to jemu jest wszystko jedno - jak trzeba to skróci fermentację, nie podgrzeje wody do zacierania tak bardzo, jak trzeba (oszczędności), nie wie dlaczego alembiki mają taki kształt, jaki mają, a już w jakie beczki się to wlewa, to on nie ma zielonego pojęcia - w takie, jakie im przyślą. Genralnie, podstawowa wersja ich whisky jest taka sobie (specjalnie nie podaję nazwy destylarni), bardzo taka sobie. Ale piłem rewelacyjne edycje właśnie stamtąd. Absolutnie rewelacyjne. Nigdy nie wiadomo...
Pozdrawiam,
Rajmund |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Wojciech
Singlemalt Whisky Crusader Wojciech
Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 519 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 9:59 pm
|
|
|
Wszystko co najlepsze i wychodzi Kinnivie
Nie piłem chociaż po informacjach Rajmunda nie ma czego żałować |
_________________ Pozdrawiam
Wojciech |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Wto Lut 19, 2008 10:51 pm
|
|
|
a wzmienie iz praca domowa nie zostala odrobiona ; D
bo czesc z tego mozna sie dowiedziec na bow.pl w dziale wiedza choc tu Rajmund jeszce bardziej rozwinal a sadzilem ze juz wiecej pisac nie mozna
kilka nocek zarwalem na porywajaca lekturke, polecam : ) |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
maro
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 15 Wrz 2006 Posty: 244 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 4:06 pm
|
|
|
A ja chętnie bym jeszcze raz to przeczytał, ale z książeczki wydanej np przez BOW Rajmund z takim piórem bierze się za tłumaczenie? Coś swojego, albo chociaż poskładać to co już napisan i wydać, wykorzystać talent.
pozdrawiam |
_________________ Piję więcej!
Pozdrawiam Marek |
|
|
|
|
windham hell
Singlemalt Whisky Inquisitor Theory in Practice
Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 889 Skąd: Janów Lub
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 4:10 pm
|
|
|
maro napisał/a: | Coś swojego, albo chociaż poskładać to co już napisan i wydać, wykorzystać talent. |
Również jestem za ,to co pisze Rajmund świetnie się czyta -czuć zaangażowanie i pasję
[ Dodano: Czw Lut 21, 2008 4:14 pm ]
www.whisky.pl chłonąłem jak gąbka z otwartymi ustami |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 4:58 pm
|
|
|
windham hell napisał/a: | www.whisky.pl chłonąłem jak gąbka z otwartymi ustami |
zapewniam cię ze nie ty jeden ) |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
parominius
Singlemalt Whisky Combatant
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 413 Skąd: czarnków
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 5:59 pm
|
|
|
Pawcio napisał/a: | zapewniam cię ze nie ty jeden |
I zapewniam,że nie tylko was dwóch |
_________________ "Maturacja" whisky,czyli po naszemu "dojrzewanie"o ironio wnosi do niej młodzieńcze błyski,energę,zadziornosć, lub też dziewczęcą łagodność,ułożenie,dobre wychowanie,kwiecistość,flirtowanie z Lolitą... |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:08 pm
|
|
|
Dobra, dobra, starczy tej wazeliny, Panowie Bo się zaczynam rumienić Tam są same banały. Zresztą, w dużej części już zdezaktualizowane. A co do pisania czegoś, to i owszem, są pomysły. Trzeba tylko znaleźć sponsora
Pozdrawiam,
Rajmund |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:09 pm
|
|
|
i ja sie przylaczam do fanow Rajmudnowego pisania
a Czarkowi mowilem, ze wlasnie dzieki temu w jakis sposob Rajmund cala 'sprawe' nakreslil, powodawalo to we mnei chec w momencie czytania siegnac po butelke i moc sie na wlasne, ha zmysly przekonac iz jest tak kwieciscie, dymnie etc jak pisze ; )
kropka
sponsora powiadasz ? coz trzeba uisge zarazic jakiegos redaktora |
|
|
|
|
windham hell
Singlemalt Whisky Inquisitor Theory in Practice
Ulubiona whisky: Bowmore Sherry
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 889 Skąd: Janów Lub
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:31 pm
|
|
|
Rajmund napisał/a: | dobra, starczy tej wazeliny |
To nie wazelina pamiętam te bezsenne noce po lekturze www.whisky przed pierwszym maltem,czy aby to na pewno prawda TAKIE smaki i myśli jak tu spróbować -wydawało się to graniczące z cudem ,potem był pierwszy ,BOW i przepadłem ...
Mogę powiedzieć że to Rajmund był siłą sprawczą w moim przypadku |
|
|
|
|
parominius
Singlemalt Whisky Combatant
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 413 Skąd: czarnków
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:34 pm
|
|
|
Rajmund napisał/a: | Trzeba tylko znaleźć sponsora |
Zrzucim się Rajmundzie...na poczet przyszłych zysków.... |
_________________ "Maturacja" whisky,czyli po naszemu "dojrzewanie"o ironio wnosi do niej młodzieńcze błyski,energę,zadziornosć, lub też dziewczęcą łagodność,ułożenie,dobre wychowanie,kwiecistość,flirtowanie z Lolitą... |
|
|
|
|
Mistu
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 541 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:51 pm
|
|
|
Rzeczywiscie ciekawa lekturka, dzis ja zaliczyłem w przerwie pomiedzy kanapkami w pracy , dobrze ze opisane jest to w taki sposob by zachęcic a nie zniesmaczyc niezrozumiałym językiem, chylę czoła, podobało mi sie . No dobra przyznam sie, ze po pracy poleciałem kupić butelczyne |
_________________ Mistu
Rzeczywistość to iluzja wywołana brakiem alkoholu |
|
|
|
|
parominius
Singlemalt Whisky Combatant
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 413 Skąd: czarnków
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 6:58 pm
|
|
|
Mistu napisał/a: | No dobra przyznam sie, ze po pracy poleciałem kupić butelczyne |
Jakąż to?...i okazja jaka była?... |
_________________ "Maturacja" whisky,czyli po naszemu "dojrzewanie"o ironio wnosi do niej młodzieńcze błyski,energę,zadziornosć, lub też dziewczęcą łagodność,ułożenie,dobre wychowanie,kwiecistość,flirtowanie z Lolitą... |
|
|
|
|
|