Cragganmore-Glenlivet 89 16YO 46% |
Autor |
Wiadomość |
ricorn
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 8 Skąd: Polnoc
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:33 pm Cragganmore-Glenlivet 89 16YO 46%
|
|
|
Witam,
jestem nowy na forum ostatnio w sklepie z whisky w Edynburgu sprzedawca namawial mnie do kupna w/w whisky ktora jak powiedzial jest unikatem z limitowanej edycji - wyprodukowano ni mniej ni wiecej 678 butelek tej whisky... chcialbym zapytac Was o zdanie na jej temat.... czy slyszeliscie cos o niej? czy warto zakupic ja czy nie?
z gory dziekuje za wszelkie informacje!
pozdr,
Ricorn
P.S. ewentualnie co mozecie mi polecic, jako osobie ktora jest poczatkujaca w swiecie whisky a ktora ma mozliwosc nabycia tego trunku u zrodla tj. w szkocji ?? cena do 30 funtow |
Ostatnio zmieniony przez ricorn Czw Paź 16, 2008 7:03 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:54 pm
|
|
|
Pachnie mi to jakąś niezależną wersją Cragganmore, czyżby Signatory Un-chillfiltered? Tak z czapki nie kojarzę który niezależny używa pełnej nazwy destylarni. Więcej informacji na temat tej konkretnej wersji poprosimy.
Co do ograniczonych edycji, to w przypadku single cask (whisky pochodzących z pojedynczej beczki), to jest to norma. Przeciętna beczka po bourbonie mieści 200-250 litrów, po 16 latach wyparuje z niej co najmniej ćwierć. Jeśli odliczysz to, co zostanie wypite zanim zawartość beczki trafi do butelkowania, to zostanie Ci te 678 butelek.
Kolejna rzecz to nieprzewidywalność zawartości danej edycji. Nawet whisky z zacnych destylarni potrafią boleśnie rozczarować. Co więcej, historia zna przypadki, gdy whisky z tego samego odpędu, z dwóch pozosrnie identycznych beczek, oddzielonych od siebie o tylko 2 numery, potrafią być diametralnie różne. W przypadku takich edycji musisz albo polegać na niezależnej opinii opublikowanej gdzieś w necie (np. Whiskymaniacs), albo zaufać sprzedawcy. To drugie bywa bardziej ryzykowne. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:55 pm
|
|
|
WHISKY a nie whiskEy ! jesteś w Szkocji, sercu whisky, o
Cóż, zależy czego szukasz. Dymu Islay, wiatrów Północy czy słodkości Lowlands
Zróżnicowanie jest tak wielkie, w związku z czym radzę próbować wszystkiego a sam znajdziesz region który będzie Tobie odpowiadał naj
U źródła cena jest przyzwoita tak więc do boju
do diaska, ubiegłeś mnie Rajmundzie w każdej odp o minutę |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
johnadiah
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Ardbeg
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 69 Skąd: Edynburg
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 5:25 pm
|
|
|
Rajmund ma racje. Ja jeszcze zadalbym pytanie do czego Ci ta whisky. Jesli do picia, to sobie podaruj, ze te sama kase dostaniesz w stolicy Szkocji cos sprawdzonego i wystrzalowego. Jesli chcesz to kupic jako pamiatke bez zamiaru picia (czego osobiscie nie rozumiem), wtedy poszperaj wiecej po necie. |
_________________ Odwiedź mój blog poświęcony tematyce whisky na www.edinburghwhiskyblog.com |
|
|
|
|
ricorn
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 8 Skąd: Polnoc
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:13 pm
|
|
|
ten tragiczny blad z "e" juz poprawilem mam nadzieje ze bedzie mi to wybaczone...
Rajmund: oczywiscie jeszcze dzis postaram sie o dokladna charakterystyke tej whisky...
chcialbym kupic cos co zawiera w sobie duch szkockich gor, zapach jesiennych lak, delikatny powiew bryzy morskiej z elementami slodkiego zapachu wrzosow... cos po skosztowaniu czego moglbym powrocic myslami na zachodnie wybrzeze... cos niezwyklego ujmujacego
whisky ktora sie delektuje a nie po prostu pije...
po ostatniej degustacji w sklepie... bukiet czulem jeszcze 20 min po wyjsciu
planuje zakup czego w stylu Highland Park... ale do konca nie wiem... tak jak mowilem dopiero zaczynam o czym swiadczy blad na samym poczatku
czy mozecie mi procz whisky polecic jakis dobry sklep w edynburgu w sensie z jakimis normalnymi cenami... obecnie w moim zasiegu jest sklep na cowgate i w princess mall...
z gory dzieki za wszelkie rady! |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:23 pm
|
|
|
Skoro to Twoje pierwsze kroki, jak rozumiem, to może bezpieczniej będzie uderzyć w sprawdzone, standardowe wersje dobrych whisky. Polecałbym na początek chociażby wspominaną w innym wątku Oban 14yo, jej koleżankę z zestawu Classic Malts, Dalwhinnie 15yo, może standardową Cragganmore 12yo, może Highland Park 12yo, Clynelish 14yo, jakąś Aberlour, może Bruichladdich 15yo... Lista jest długa. Co to było, co degustowałeś w sklepie?
A gdzie kupić? W Edynburgu masz choćby Royal Mile Whiskies. Paręset metrów w dół the Royal Mile znajdziesz Cadenhead's. W obydwu znajdziesz fachową obsługę i poradę. Jeśli chodzi o te standardowe wersje, które wymieniłem wyżej, to znajdziesz je w każdym niemal supermarkecie. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
johnadiah
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Ardbeg
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 69 Skąd: Edynburg
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:27 pm
|
|
|
Polecam w Edim dwa sklepy: Royal Mile Whiskies naprzeciwko St Giles oraz sklep przy Scotch Whisky Experience tuz przy zamku. Pierwszy ma ciekawe butelkowania od independent bottlers i troche egzotyki, drugi ma chyba najbardziej kompetentny personel.
Cos slodkiego ze slona bryza, jesienne laki i zachodnie wybrzeze...? Ja tam bym sie powaznie zastanowil nad Taliskerem 18. |
_________________ Odwiedź mój blog poświęcony tematyce whisky na www.edinburghwhiskyblog.com |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:46 pm
|
|
|
Używanie dopisku -Glenlivet przy nazwie destylarni to domena Cadenhead's. 46 vol czyli seria Original Collection. A tak wogóle: witam na Forum
PS. IMHO zdecydowanie lepiej zainteresować się serią Authentic Coll. czyli wersjami CS. Są bardziej udane |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
ricorn
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 8 Skąd: Polnoc
|
Wysłany: Czw Paź 16, 2008 9:46 pm
|
|
|
mam pelna (mam nadzieje) charakterystyke wspomnianej whisky...
Cadenhead's
Speyside
Destilated Cragganmore-Glenlivet
16YO
Bottled sep 2005
Destilated 1989
mam nadzieje ze niczego nie pomieszalem...
|
|
|
|
|
|