whisky - łagodna, lekka, z nutą owoców... |
Autor |
Wiadomość |
ricorn
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 8 Skąd: Polnoc
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 8:20 pm whisky - łagodna, lekka, z nutą owoców...
|
|
|
Witam,
szukam whisky o takich cechach jak napisałem w tytule... czy możecie mi coś polecić?
aromat owoców, łagodność i lekkość
liczę na Wasze sugestie |
|
|
|
|
mik_us
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Kilka na A i na B ;)
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 629 Skąd: Stolica Złotych Gór
|
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 8:27 pm
|
|
|
region Lowlands
chociaż znacząca większość zNas woli aromat zgniłych śledzi, moc i ciężar gatunku |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
mik_us
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Kilka na A i na B ;)
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 629 Skąd: Stolica Złotych Gór
|
|
|
|
|
Jass
Singlemalt Whisky Apprentice
Ulubiona whisky: single malt :)
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 47 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 8:55 pm
|
|
|
Oj tak Ukaszu ... i szpital z rozlaną na podłodze jodyną, a nad wszystkim unoszący się dym z wędzarni - też tak lubię.
A jak chcesz lekko, Ricorn, to może spróbuj Auchentoshan, nawet tej najprostszej 10YO - bardzo leciutka i słodkawa. |
|
|
|
|
Wojtek
Singlemalt Whisky Combatant spirit in the shell
Ulubiona whisky: Captain Morgan
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 294 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 9:04 pm
|
|
|
A mi jakoś Edradour do głowy przyszedł... |
_________________ Poza tym uważam, ze należy pić Highland Park. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 9:13 pm
|
|
|
Mosstowie, Tamdhu, Caperdonich.
Hmm, czy one są wymienione w jednej grupie?... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
mik_us
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Kilka na A i na B ;)
Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 629 Skąd: Stolica Złotych Gór
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 9:23 pm
|
|
|
Nie wiem, ale... Tamdhu jest w tej samej grupie co wcześniej wymieniane AnCnoc i Auchentoshan |
_________________ Pozdrawiam
mik_us
http://whisky-blog.pl |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 9:28 pm
|
|
|
Tak, razem z Tobermory i GG Za dużo tych grup, stąd wiele whisky mogłoby się znaleźć w kilku i też pasowałyby do reszty. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Grish
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Caper,Talisker
Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 131 Skąd: Londyn (Szczecin)
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 3:34 am
|
|
|
Ja bym wlasnie Caperdonicha polecil i nie wiem czemu ale az cisna mi sie na usta stare Bowmory..... |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 6:39 am
|
|
|
szczęsliwi Ci, co mieli w ustach statre Bowmory !;) |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
Mistu
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 541 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Pią Lis 14, 2008 2:54 pm
|
|
|
Hmm mozna do kotła dorzucic według mnie The Glenlivet, a nawet Balblair. Są bardziej dostępne w naszym kraju od wyżej wymienionych |
_________________ Mistu
Rzeczywistość to iluzja wywołana brakiem alkoholu |
|
|
|
|
David
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Ardbeg Park
Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 730 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 2:59 pm
|
|
|
Glenlivet jest rzeczywiście dość lekki ale wydaje mi się bardziej słodowy niż kwiatowy czy owocowy |
_________________ Pozdrawiam
David |
|
|
|
|
Mistu
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 541 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 3:21 pm
|
|
|
To taka whisky w ktorej ciezko wyszukac dominujacą nutę, napewno aksamitna, rozpływająca sie na podniebieniu, ale bez zadzioru wiec dla mnie góra 4,5 |
_________________ Mistu
Rzeczywistość to iluzja wywołana brakiem alkoholu |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 4:19 pm
|
|
|
Jedyna naprawdę dobra Glenlivet, jaką sobie przypominam, była niezwykle mocno zatorfiona (Karpacz parę lat temu, kto jeszcze pamięta?). Pozostałe są co najwyżej przeciętne. Nikomu nie polecam whisky z tej destylarni, jest tyle ciekawszych... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
|