bestofwhisky.pl

[Rajmund]

Witam,

Mam najbliżej do domu, więc chyba do mnie należy rozpoczęcie wątku sprawozdaniowego
Mimo pewnych trudności ze znalezieniem odpowiedniego lokum, Spotkanie odbyło się ostatecznie w gospodarstwie agroturystycznym Podkowa we wsi Modliszów, 5 km od Wałbrzycha. Mam wrażenie, że pod wieloma względami Podkowa okazała się strzałem w dziesiątkę.
W Spotkaniu wzięło udział łącznie 19 osób, zarówno weteranów naszych imprez (Wojciech, Pawcio), jak i nowych twarzy (Marta, Mirek, Leszek, Marek). Tych drugich raz jeszcze witamy w naszym gronie i mamy nadzieję, że to nie ostatni raz.
Było co najmniej kilka osób, których obecności wyraźnie brakowało
Na stole pojawiły się:
Clynelish 1971, Glenturret 1980, Laphroaig 12yo, The Ileach (Lagavulin), oraz Bowmore 1995. Ta ostatnia to specjalna edycja, butelkowana dla BOW.pl, pierwsza whisky butelkowana specjalnie dla jakiegokolwiek polskiego dystrybutora.
Wydaje mi się, że wszyscy bawili się dobrze - zarówno podczas degustacji, jak i w ramach programu krajoznawczego (Skalne Miasto w czeskich Teplicach). Notki z degustacji spisywała - jak zwykle - Asia, i wkrótce ktoś nimi tutaj na pewno sypnie. Tylko do Gdyni musi z powrotem dotrzeć

Dziękuję wszystkim za udział i pozdrawiam,
Rajmund

[Wojciech]

Witajcie,

Ja też już jestem w domu. Miałem troszkę dalej niż Rajmund ale niewiele.
Impreza jak zawsze udana. Wprawdzie kilku starszych i nowszych uczestników nie było, ale mam nadzieję, że na X Spotkaniu poprawią frekwencję.
Zestaw whisky tradycyjnie z przewagą Islay, ale moim zdaniem najlepsze były przedstawicielki Highlands. Liderem był Glenturret 21 years old 1980 51.7%, butelkowana przez Blackadder w serii Raw Cask.
Drugie miejsce to Clynelish Aged 32 Years, destylowana 4 marca 1971, butelkowana w listopadzie 2003, 54.2%, seria Premier Malts Single Cask.

Pozdrawiam
Wojciech

[Wojtek]

Czołem !

My też mieliśmy troszkę dalej niż Rajmund, a nawet dalej niż Wojciech Podróż pośpiechem z Wrocławia przez Iławę do Gdyni to przeżycie nie mniejsze niż samo Spotkanie A samo spotkanie - jak wiadomo, super. Miejsce na prawdę bardzo przyjemne.
Co do whisky to zgadzam się z Wojciechem - mi najbardziej także smakowałm Glenturret. The Ileach też całkiem. Tasting notes pojawią się w tygodniu (postaram się jak najszybciej), bo trochę z czasem krucho. Ale pojawią się na pewno !

Pozdrawiam !

[LukaszR]

Czolem
Dzieki organizatorom imprezy! Uwazam ze bylo super (pomimo wszystko ). Jesli chodzi o whisky to bylem mile zaskoczony Laphroaig 12yo.

Pozdrawiam !

[Pawcio]

Na wstępie wielkie dzięki dla organizatorów!!!!!Jak zwykle wszystko na medal, bardzo fajne lokum RajmOndzie
Doskonałe whisky i tu uklon w stronę BoW .Można na was polegać!!!
Do moich faworytek należał Clynelish '71 choć Glen Turret od Blackaderra to też piękna whisky.Naprawdę bardzo ciekawie rozwijająca sie na języku
Wielkie dzięki za możliwośc uczestniczenia w tak fajnej imprezie .Dziękuję wszystkim obecnym, bo to wszyscy są odpowiedzialni za tak niesamowitą atmosferę spotkań.
Jeszcze raz THX dla Pawła za transport na czas

[Wiktor]

czekamy, czekamy na szerszą relację! :]
dzięki też Pawciu za miłe słowa. staraliśmy się tak skomponować spotkaniowy zestaw aby każdy znalazł w nim "coś dla siebie" - choć przewaga Islay faktycznie nie mogła podlegać dyskusji czytając wszystkie widniejące powyżej (wstępne) oceny uczestników odnoszę wrażenie iż cel nadrzędny chyba udało się osiągnąć tym bardziej szkoda że tym razem nie mogliśmy uczestniczyć w imprezie i uciekła nam nie tylko sposobność spotkania z Wami, jak też ostatnia chyba szansa na ten Raw Cask od BA... zaś co do pozostałych edycji to - póki co - są dostępne i jeśli ktoś życzyłby sobie - pomożemy w sprowadzeniu!

[ardbek]

Czołem!

no, właśnie...
ja w sprawie relacji.
Czy będzie jakaś dłuższa, wyczerpująca opowieść przesycona dymem i morską bryzą z Islay?
Taka relacja ze zdjęciami, jak dawniej? Może na whisky.pl?

Jestem tu pierwszy raz, więc wypada się przedstawić, choć Malt'ańczycy mnie znają dobrze
Mieszkam w Warszawie i mam na imię Arek.
Ardbek to mój nick jeszcze z grupy związanej z Rajmundową kompanią.

Fajną stronę tu macie, Panowie, fajną

Ale tę relację byście zapodali może jednak... stęskniłem się...

[Wojtek]

Yo ! Kurcze, troszkę biję się w piersi - tasting notes miałem przepisać... Postaram się w najbliższych dniach... A co do relacji to też bym chetnie przeczytał... Łukasz pewnie też

[Krzysiu]

Kurza twarz, trzy tygodnie za późno znalazłem tę stronę. Z domu mam do Modliszowa raptem trzy rzuty beretem, w tym jeden pod górę. Z buta raptem dwie godziny spaceru ...

[Wiktor]

lista się kompletuje pomału a tymczasem - może w ramach przygotowań do kolejnego spotkania - jakieś wspomnieniowe notki degustacyjne by się odnalazły?
ot, dla zaostrzenia apetytu...

[Wojtek]

szczerze mówiąć to one się nawet nie zagubiły... tylko ja się lenię z przepisaniem... ale bardzo postaram się w tym tygodniu to nadrobić!!