czy piliscie? i czy ceny sa atrakcyjne? |
Autor |
Wiadomość |
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:35 am czy piliscie? i czy ceny sa atrakcyjne?
|
|
|
Witam wszystkich z pytaniem o kilka butelek.. czy piliscie dana edycje o jak w/g was? i czy cena jest atrakcyjna? niektorych nie znalazlem ani na whiskymag.com ani whiskyfun.com
moze zle szukalem ( nie mam jeszcze wprawy w edycjach choc nabywam, nabywam )
to do rzeczy:
mortlach 16 y.o Flora and Fauna (78 pkt u Sergea) cena ok 150zl
Caol Ila 11 y.o od Murray McDavid cena ok 150 zl
Edradour od Signatory (Unchillfiltered collection 1996) za ok 110zl
Glen Albyn (signatoryCSC 1974) za ok 300zl
Glen Albyn (old malt cask 26y.o i Rare malts 26 y.o) obie po ok 300
Glen Scotia (signatory CSC 1974) ok 300
Dufftown 10 y.o Provenance za ok 90zl
Mosstowie (CSC 1979 -26 y.o) ok 300
Mortlach "in the Pink" za ok 150 (nic wiecej nie wiem o niej)
Mortlach Signatory Vintage 1990 za ok 110
Royal Lochnagar CSC 1991 (zupelna dla mnie tajemnica) za ok 160zl
Lochside Murray McDavid 1981 za ok 200zl
narazie wystarczy. rozumiem ze ceny sa dobre ale czy warto kupowac dana butelke nawet za tyle?
[ Dodano: Czw Wrz 18, 2008 11:36 am ]
i co wogole sadzicie o serii Signatory CSC?
duzo jej w niezlych cenach a bardzo malo recenzji na whiskyfun...cos tu jest chyba nie tak... |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 12:15 pm
|
|
|
Zainteresuj się z pewnością Mortlach F&F (jeśli sherry Ci nie przeszkadza), Mosstowie (typowe owocowe Highlands), może Lochnagar (jaki bottler?), Lochside 1981 MMD (wersja 19 czy 20yo?).
"Nowe" Signatory CS (flakony) ma bardzo zróżnicowany poziom, bałbym się brać czegokolwiek z tej serii "w ciemno". |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 1:03 pm
|
|
|
Dzieki bardzo Wiktor, cos pewnie zamowie. Ja najbardziej to Islay wiec napewno Koala i zobacze co. Ten Lochnagar to wlasnie Signatory CSC. Co do Lochside to na zdjeciu (kuzyn robil fotki) widac tylko 1981. sprawdze ile lat. A ktora lepsza na wszelki wypadek? duza roznica w tym 1 roku?
I co to za seria "in the pink"? takie kwiatki na butelce duze i czerwono-rozowe |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 2:16 pm
|
|
|
Wymienione przez Ciebie whisky to w większości edycje limitowane do najwyżej kilkuset butelek (poza np. Mortlach F&F), stąd i o recenzje tych konkretnych edycji trudno. Jeśli chodzi o Mortlach F&F, to wal śmiało. Ostrożnie podchodziłbym do wszelkich edycji niezależnych Mortlach - jeszcze chyba nie piłem dobrej. W pozostałych przypadkach to zawsze będzie strzał w ciemno. Whisky potrafią bardzo wyraźnie różnić się między sobą, nawet jeśli pochodzą z beczek oddalonych od siebie tylko o kilka numerów. |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 3:04 pm
|
|
|
Caol Ila z MMD - zły pomysł. Ich dziwaczne finiszowania zabijają niemal każdą whisky. Tych z Islay nie wyłączając... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 3:10 pm
|
|
|
o rany... a mialem ochote...
a co z caol ila: chieftains 10 y.o , scotish castles 15 y.o albo 21 y.o,
caol ila distiller edition (taka bardzo ciemna etykieta) |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 6:53 pm
|
|
|
wybór oczywisty - Scottish Castles 21yo a po niej 15yo |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1674 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 7:51 pm
|
|
|
oscarez napisał/a: | caol ila: chieftains 10 y.o |
ja by nie ryzykował |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
ukaszu
Singlemalt Whisky Combatant uisge beatha
Ulubiona whisky: dymkurzsmród
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 425 Skąd: głgw
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 8:19 pm
|
|
|
Tak z innej beczki na jakąs 100 można liczyć ? jak już na cokolwiek się zdecydujesz |
_________________ slainte ! |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 8:24 pm
|
|
|
No tak, umknęło: Lochside obydwie wersje bardzo dobre, znakomity rocznik i stare renomowane wypusty MMD. Z serią In The Pink zetknąłem się kilka razy w ofertach ale zawsze było coś pilniejszego, bardziej nęcącego... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Czarek
Singlemalt Whisky Prophet
Ulubiona whisky: Ben Nevis i Caol Ila
Dołączył: 19 Kwi 2006 Posty: 1674 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 10:26 pm
|
|
|
Ostatnia składkowa Lochside zrobiła bobre wrażenie i faktycznie, no Wiktor swoje wie
tak więc sam bym sie do jakieś setuni |
_________________ Pozdrawiam |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 7:54 pm
|
|
|
cos pewnie pojdzie do podzialu bo juz mam tyle flaszek ze musze drugi barek chyba kupic
zreszta kilku jestem ciekaw i chce sprobowac, mam kilka typow ktore sobie pije i te lubie miec regular, inne tylko czesciowo zostawie-no chyba , ze zostane zauroczony doszczetnie to sie wtedy nie podziele taki samolub bede
Tak ostatnio bylo z Laphroaig quarter cask. Kupilem litr, ale zostal calutki
[ Dodano: Pią Wrz 19, 2008 9:26 pm ]
ten Royal Lochnagar to Signatory CSC 16 y.o 1991-2007
87 punktow na whiskyfun...heh i 160zl.. |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 11:40 am
|
|
|
mnie jej opis wyjątkowo nie przekonuje: zielona herbata, kartony, gorycz, trawa, cytryna, skóra - takich połączeń trzeba się wystrzegać |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Maciejf
Singlemalt Whisky Acolyte ani grama kaca
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 79 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 4:42 pm
|
|
|
oscarez napisał/a: | caol ila distiller edition (taka bardzo ciemna etykieta) |
gdybys bral to ja sie chetnie pisze na 100 dla sprobowania, ale to z ciekawosci...
caol ila wykonczona w moscatelu...z samym moscatelem mialem doczynienia i mial nieziemski bukiet,a w smaku przyjemnie slodki..moze sie dobrze uzupelniac z dymem...a moze nie.. |
_________________ historia whisky jest mniej interesujaca niz sama whisky |
|
|
|
|
oscarez
Singlemalt Whisky Apostle Pryncypiał BOW
Ulubiona whisky: Ben Nevis
Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 1451 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Wrz 20, 2008 9:23 pm
|
|
|
distillers edition ma tylko 82 p na whiskyfun...mysle, ze akurat ona nie wejdzie do zakupu. Bardziej Scottish castles 21 y.o i zdaje sie ze jednak Murray McDavid (88punktow). Zwlaszcza ze distillers i scottish castles jest w tej samej cenie.
W sprawie koali Pawcio milczy, a przydalby sie |
|
|
|
|
|