bestofwhisky.pl Strona Główna bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Niepoczątkujący początkujący - czyli czemu do diaska........
Autor Wiadomość
Junior
Blendedwhisky Flagellant


Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 3
Wysłany: Śro Wrz 27, 2006 8:48 am   Niepoczątkujący początkujący - czyli czemu do diaska........

Witam!

Na początku chciałem powiedzieć, że jestem wielkim amatorem whisky, lecz nie mogę się równać nawet z najbardziej początkującymi. :(

Moja przygoda z whisky zaczęła się ok 8 lat temu, gdystarszy kolega w czasie przejazdu przez bezcłówkę polecił, bym tacie na prezent kupił Chivas regal'a. Od tego momentu, po jej sprobowaniu przejzalem na oczy i zobaczylem, ze są to alkochole inne niż whisky marki ŁISKI pite po bramach jako nastolatek, byleby się tylko nastukać.

Długi czas nie miałem dostępu (może głównie finansowego) do single maltów, więc co jakiś rok do dwóch - przy większej okazji raczyłem się moją kochaną mieszaną deluxe.

Od 2 lat mieszkam w Anglii i jestem w ciężkim szoku co tutaj stoi na półkach w TESCO :shock:

Moja tragedia polega na tym:
Nie potrafię żadnymi słowami określić zapachu, smaku, finiszu....
Jedna Whisky smakuje mi bardziej, inna mniej.
W jednej wyraznie czuję przechodzenia smaku w innych w ogole.
Czy to przychodzi z wiekiem? (mam dopiero 25lat) Czy może z ilością sprobowanych gatunków?
Wyczytałem gdzieś, że ciężko kubeczkom smakowym działać przy wysokich procentach, i że czasem do określenia smaku rozwadnia się whisky (wyprowadźcie mnie z błędu), ale u mnie to nie pomogło.

Jak wspomniałem, bardzo lubię whisky i staram się probować w miarę możliwości coraz to innych, ale to wciąż nie jest to - co powiecie?

Z whisky "przerabianych" stoją u mnie buteleczki:

Glenfiddich 12yo, 12yo caoran, 15yo, 18yo
Glenlivet 18yo
Dalwhinnie 15yo
Magallan 10yo
Talisker 10yo
Jura 10yo
Old Pulteney 12yo
Glenmorangie 10yo
Caol Ila 12yo
Cragganmore 12yo


pozdrawiam
 
 
michu 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 132
Skąd: Olkusz
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 4:55 pm   

Junior napisał/a:
Na początku chciałem powiedzieć, że jestem wielkim amatorem whisky, lecz nie mogę się równać nawet z najbardziej początkującymi.

możesz

Junior napisał/a:
Od 2 lat mieszkam w Anglii i jestem w ciężkim szoku co tutaj stoi na półkach w TESCO

cóż takiego!???

Junior napisał/a:
Moja tragedia polega na tym:
Nie potrafię żadnymi słowami określić zapachu, smaku, finiszu...

z tyłu, na etykietach piszą przeważnie jak smakuje i czym pachnie.

Junior napisał/a:
edna Whisky smakuje mi bardziej, inna mniej.

ooo.. to rzeczywiście tragedia.

Junior napisał/a:
bardzo lubię whisky i staram się probować w miarę możliwości coraz to innych, ale to wciąż nie jest to - co powiecie?

tu nie wiem co powiedzieć :shock:
 
 
Junior
Blendedwhisky Flagellant


Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 3
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 6:47 pm   

hehe - ale mnie Kolega NADinterpretowuje...

michu napisał/a:
Junior napisał/a:
Od 2 lat mieszkam w Anglii i jestem w ciężkim szoku co tutaj stoi na półkach w TESCO

cóż takiego!???

Chodziło mi o dostępność single malt'ow, która de facto poprawiła się w ostatnich latach w Polsce.

michu napisał/a:
Junior napisał/a:
Moja tragedia polega na tym:
Nie potrafię żadnymi słowami określić zapachu, smaku, finiszu...

z tyłu, na etykietach piszą przeważnie jak smakuje i czym pachnie.

Zauważyłem... chodzi mi o to, że ktoś te opisy sporządza... a tak w ogole to widziałem też na niejednym forum opisy smaków różnych whisky sporządzanych przez różnych ludzi i stwierdziłem, że da się to dostrzec... lecz ja nie potrafię

michu napisał/a:
Junior napisał/a:
edna Whisky smakuje mi bardziej, inna mniej.

ooo.. to rzeczywiście tragedia.

no comment... :?

michu napisał/a:
Junior napisał/a:
bardzo lubię whisky i staram się probować w miarę możliwości coraz to innych, ale to wciąż nie jest to - co powiecie?

tu nie wiem co powiedzieć :shock:

jak już wspomniałem... cały czas "piję" do faktu doszukiwania się smaków czego nie potrafię


Teraz coś ode mnie:
"Rozwlekłem" tego posta pewnie dlatego, że to moj pierwszy post i chciałem naświetlić nieco swoją osobę. Celem posta było w zasadzie zadanie krótkiego pytania - Czy doszukiwania się smaków i ich rozpoznawania w poszczegolnych whisky można się nauczyć? Czy może trzeba mieć węch/smak.

PS: nie wiem skąd aktak Kolegi... i proszę.... nie cytujmy sie już
 
 
michu 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 132
Skąd: Olkusz
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 7:42 pm   

kolega nic i nikogo nie atakuje. kolega jest pacyfistą niestety..

z autopsji wiem, że można się wyczulić na smaki i zapachy. i to bardzo. wąchaj i smakuj co popadnie :mrgreen:
jeśli na etykiecie glenfiddich piszą, że pachnie sosną, to przypomnij sobie zapach sosny, a potem postaraj się wyłapać ten zapach w whisky (tejże). idt itd..
poza tym na whisky.pl ładnie jest napisane jak degustować.
pozdr.
mihu
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Sob Wrz 30, 2006 1:14 am   

Witaj,

Dokładnie tak, jak pisze Michu (michu?) - może rzeczywiście najpierw spróbuj dać się zasugerować opisom, które znajdujesz na etykietach i kojarzyć je z przywoływanymi z pamięci zapachami, o których tam jest mowa. Próbuj sobie przypominać nie tylko zapachy, ale sytuacje, w których najczęściej te zapachy czujesz poza whisky, w "prawdziwym świecie". Z czasem powinieneś być w stanie odnieść zapach nowej whisky do tych czy innych wspomnień, a stąd już blisko do nazwania poszczególnych akcentów.
Próbuj kontrastować whisky - nalej sobie do dwóch-trzech kieliszków różnych whisky i porównuj. Być może przez kontrast łatwiej będzie wyłapać pewne akcenty zapachowo-smakowe, wyczulić się na subtelności.
Jeśli to nie pomoże, zawsze możesz ograniczyć swój sposób opisywania whisky za pomocą określeń bardziej ogólnych, np. "smaczna", "pyszna" ;-) Tutejszym forumowiczom znane są takie przypadki. Taki opis niemal zawsze jest trafny ;-) Chyba, że opisujesz Glendronach 15yo ;-)

Pozdrawiam,
Rajmund
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
michu 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 132
Skąd: Olkusz
Wysłany: Sob Wrz 30, 2006 10:05 pm   

Rajmund napisał/a:
Jeśli to nie pomoże, zawsze możesz ograniczyć swój sposób opisywania whisky za pomocą określeń bardziej ogólnych, np. "smaczna", "pyszna"


no właśnie tak!
siłowe rozkładanie whisky na czynniki pierwsze (pod względem smaków i aromatów) jest niekiedy męczące i bezcelowe.
tu chodzi o maksymalizację przyjemności :mrgreen:
 
 
Junior
Blendedwhisky Flagellant


Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 3
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 10:03 am   

Rajmund napisał/a:
Chyba, że opisujesz Glendronach 15yo


:) ... ups... nie załapałem :)



No dzięki w każdym razie za rady, raz jeszcze witam Wszystkich i dziękuję za miłe przywitanie na forum


pozdr.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 5:48 pm   

Junior napisał/a:
Rajmund napisał/a:
Chyba, że opisujesz Glendronach 15yo

... ups... nie załapałem


Eee tam, nie ma co załapywać. Ja po prostu nie lubię Glendronach 15yo. Miałem nadzieję, że jeden z (wielu) forumowych wielbicieli tejże odezwie się z oburzeniem ;-) Ale nie udała się prowokacja :(

Pozdrawiam,
Rajmund
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
michu 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 132
Skąd: Olkusz
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 6:32 pm   

Rajmund napisał/a:
Ja po prostu nie lubię Glendronach 15yo

to ja kiedyś piłem Glengoyne10yo. na szczęście była to tylko "próbka jakościowa" :D
jak się okazuje, picie whisky nie jest usłane wyłącznie różami. czasami trafi się mina przeciw_piechotna.
 
 
Rajmund 
Administrator



Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1402
Skąd: Świdnica
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 7:08 pm   

Eee, marudzenie ;-) Historia zna przypadki o wiele gorsze niż Glengoyne 10yo. Którą ja akurat nie gardzę :-)
A propos, w ubiegłym tygodniu widziałem w Zakopanem, w sklepie przy Krupówkach, zestawik Glengoyne 10yo i 17yo (2 buteleczki po 350 ml) za jedyne 155 zł. To na wypadek gdyby ktoś tam przypadkiem pojechał w najbliższym czasie i był zainteresowany.

Pozdrawiam,
Rajmund
_________________
Pozdrawiam,
Rajmund
 
 
 
michu 
Singlemalt Whisky Follower


Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 132
Skąd: Olkusz
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 7:17 pm   

podobno warszawiacy chodzą już po krupówkach w kombinezonach narciarskich :mrgreen:
 
 
Wiktor 
God of Hate
koordynator BOW


Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 4806
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Paź 01, 2006 10:28 pm   

i na tym polega urok próbek jakościowych! :twisted: michu co by to było gdybyś przypadkiem, wiedziony jakimś złym podszeptem i wrodzoną pasją odkrywcy nabył tą glengoyne jako full-size? :lol:
a kolegę witamy serdecznie...
_________________
Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"

"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać"
 
 
 
Pawcio 
Singlemalt Whisky Apostle



Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005
Posty: 1085
Skąd: Wa-wa
Wysłany: Śro Paź 04, 2006 12:04 pm   

Rajmund napisał/a:
Miałem nadzieję, że jeden z (wielu) forumowych wielbicieli tejże odezwie się z oburzeniem Wink Ale nie udała się prowokacja Sad



To napewno nie do mnie;))) :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.

NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
 
 
 
pawelb 
Singlemalt Whisky Follower



Ulubiona whisky: dobra
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 191
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Paź 13, 2006 1:53 pm   

mnie smakuje bo lubie pyszne whisky, a poza tym nikt nie zrobil takiej fajnej wisniowki o smaku whisky,ole
pawel
 
 
Raven 
Singlemalt Whisky Apprentice


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 10
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Wrz 14, 2007 8:56 pm   

Junior napisał/a:
Moja tragedia polega na tym:
Nie potrafię żadnymi słowami określić zapachu, smaku, finiszu....
Jedna Whisky smakuje mi bardziej, inna mniej.
W jednej wyraznie czuję przechodzenia smaku w innych w ogole.
Czy to przychodzi z wiekiem? (mam dopiero 25lat) Czy może z ilością sprobowanych gatunków?
Wyczytałem gdzieś, że ciężko kubeczkom smakowym działać przy wysokich procentach, i że czasem do określenia smaku rozwadnia się whisky (wyprowadźcie mnie z błędu), ale u mnie to nie pomogło.


Tak się tylko zastanawiam, czy najważniejszym jest potrafić określić gamę smaków, które wykrywają Twoje kubki smakowe, kiedy pijesz zacnego malta, czy po prostu posiadać zdolność rozkoszowania się tą gamą (a wierz mi, że nie wszyscy ją posiadają...), nie wnikając w to czy to np. nutki soli morskiej, czy suszonych gruszek? W końcu najważniejszym przecież jest czerpać jak największą radość i przyjemność z delektowania się ulubionym trunkiem, a - jeśli nie masz zamiaru zostać zawodowym kiperem :D - to, że nie potrafisz wyczuć np. tego posmaku jodu, o którym piszą na etykiecie - to przecież sprawa zupełnie drugorzędna, tak więc ja bym się tak bardzo tym nie przejmował.

Pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group phpBB3
naprawa laptopów