|
bestofwhisky.pl
Forum koneserów i pasjonatów | Hejtujemy od 2005 roku
|
Witam |
Autor |
Wiadomość |
Mefisto
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Śro Lip 25, 2007 11:51 pm Witam
|
|
|
Jestem tutaj nowy = o czym świadczy liczba postów
Chciałbym wszystkich przywitać.
Trafiłem tutaj ze strony www.whisky.pl
Moje doświadczenia z whisky to do tej pory tylko blendy.
Chciałbym poprosić o jakieś propozycje whisky single malt dla początkującego.
Dodam , że goryczka blendów mi już nie przeszkadza.
Myślałem o Auchentoshan 10 YO lub Glenfiddich 12 YO.
Generalnie powinno to być coś do ok. 200zł dostępne we Wrocławiu a choć to spora mieścina to albo słabo zaopatrzona albo ja szukać nie potrafię.
Czy ktoś zna może obecny poziom cen single malt w Czechach ? |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 9:27 am
|
|
|
Cześć,
Mefisto napisał/a: | Chciałbym wszystkich przywitać. |
Również witam nowego czytelnika i forumowicza
Mefisto napisał/a: | propozycje whisky single malt dla początkującego |
Glenfiddich 12yo to raczej kiepski pomysł, Auchentoshan w wymienionej wersji niewiele lepszy... Niemniej trop jest słuszny
Mefisto napisał/a: | powinno to być coś do ok. 200zł dostępne we Wrocławiu |
Pierwsze miejsce do którego zachęcam by się udać to Makro. Jest tam w chwili obecnej zupełnie znośny wybór podstawowych oficjalnych wersji m.in z Diageo i Inver House. Od czego zacząć? Ja wybrałbym coś z paczki: An Cnoc 14yo, Balblair 10yo, Glenrothes Selected Reserve, Glenfiddich 15yo Solera Reserve, Cragganmore 12yo (o ile będzie). Różnica z popularnym blendziarstwem powinna być mocno odczuwalna A dla kontrastu 18-letnia Caol Ila Hidden Malts. Nawet jeśli nie zasmakuje od razu (czego życzę!) to spokojnie może poczekać jakiś czas w barku na bardziej odpowiedni moment, który niewątpliwie nadejdzie...
Ceny za butelkę oscylują gdzieś pomiędzy 140 a 200 PLN. Zapewne któryś z forumowiczów podrzuci parę innych adresów we Wrocławiu, pod które warto się wybrać (Alma Market?)
W drugiej kolejności rozpatrzyłbym zakup np. Glenturret 10yo OB, Glen Moray 12 lub 16yo OB, Auchentoshan Three Wood, Aberlour A'Bunadh, Edradour The Dark One ewentualnie 10yo Distillery Edition, Balblair 16yo.
Cytat: | obecny poziom cen single malt w Czechach ? |
Niestety nie orientuję się w cenach whisky na tamtym rynku. Może jednak ktoś z ekipy jeleniogórskiej ma aktualne informacje? |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Mefisto
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:35 am
|
|
|
Dziękuje za informacje.
Widać muszę zweryfikować moje typy
Co znaczy owo OB w nazwach whisky? |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 11:25 am
|
|
|
OB = official bottling (tłumaczony niekiedy jako "original bottling") czyli wersja oficjalna single-malt whisky pochodząca z konkretnego zakładu produkcyjnego (destylarni), wypuszczona na rynek przez jego właściciela - w odróżnieniu od wersji niezależnych sygnowanych przez firmy zajmujące się tylko butelkowaniem (niekiedy też maturacją) whisky. W Makro są do dostania wyłącznie wersje oficjalne, podstawowe, których wysoka podaż i umiarkowana cena pozwala na obrót nimi w dużych sieciach handlowych. |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 12:41 pm
|
|
|
Witaj Mefisto,
Nienajlepiej się orentuję w ofercie sklepów wrocławskich, ale wiem na pewno, że w Bielanach Wrocławskich w Tesco znajdziesz kilka przyzwoitych single malts. Również w Auchan, też w Bielanach. Zdaje się, że w którymś z tych sklepów widziałem Glenrothes, a już na pewno znajdziesz w gdzieś tam Clynelish 14yo (polecam), czy np. Jura Superstition. Poza whisky polecanymi przez Wiktora, rzecz jasna. Aha, i wszystkie wymienione whisky kosztują poniżej 200zł. Czasem niewiele poniżej, ale jednak
A wczoraj widziałem w moim lokalnym sklepiku "na rondzie" w Szczawnie Balvenie 12yo DoubleWood (155 zł) i Glenfiddich 15yo Solera Reserve (185 zł). W razie potrzeby służę wskazówkami jak tam (tu) dotrzeć
Pozdrawiam,
Rajmund |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Mefisto
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 2:04 pm
|
|
|
Dziękuje za rady
Po obejrzeniu oferty Carefure czy jaktam się to pisze odpuściłem sobie markety totalnie.
Ale skoro wysyłasz mnie do Tesco i Auchana to przejrzę dokładnie ich ofertę.
Swoją drogą ostatni raz byłem tam chyba rok temu (nie licząc Carefure wczoraj). Mam uraz do marketów odkąd pracując w Tesco widziałem co jest sprzedawane klientom, ale ponoć tak jest w każdej branży |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 2:06 pm
|
|
|
Fakt, czasem lepiej nie wiedzieć Mam jednak nadzieję, że nie ingerują w zawartość butelek whisky
Pozdrawiam,
Rajmund |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Tad
Singlemalt Whisky Acolyte
Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 29 Lis 2006 Posty: 85 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 2:38 pm
|
|
|
W Czechach według mojej wiedzy mają drastycznie węższy asortyment niż u nas. Whisky w Czechach to mit. Możesz tylko kupić tanie blendy jeszcze taniej u skosów przy granicy.
We Wroc spróbuj w EPI - mają tam miniaturki w cenach 20-40 zł - więc chyba lepiej zainwestować niewielką kwotę i zobaczyć czy aby nie kaszana dla Ciebie (z kupowaniem całych flaszek później bardziej boli).
Ogromny wybór jest w alma market w "arkadach". No ale tam miniaturek nie ma w ogóle, a ceny zaczynają się od 250 i baaaardzo szybko idą w górę (Lagavulin 16 - 303zł co i tak jest lepsze od EPI bo tam 450zł ) |
|
|
|
|
Wojciech
Singlemalt Whisky Crusader Wojciech
Ulubiona whisky: Port Ellen
Dołączył: 28 Cze 2005 Posty: 519 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 6:23 pm
|
|
|
W Czechach dawno nie byłem, ale ostatnio nic ciekawego nie widziałem dobre czasy już nie wrócą.
Warto zajrzeć do Alma Market w Arkadach. Zaopatrzenie przyzwoite, a ceny lepsze niż EPI. Zresztą nawet już w Jeleniej Górze można w normalnym sklepie kupić Balvenie Double Wood, czy podstawowe Bowmore.
Warto zajrzeć do pubu Highlander na wrocławskim Rynku. Wprawdzie nie jest tam najtaniej, ale wybór jest całkiem przyzwoity. Zdarzają się również okazje W ubiegłym roku piłem tam Blair Athol z Rare Malts w cenie Glenfiddich 12.
Wojciech |
|
|
|
|
Mefisto
Blendedwhisky Flagellant
Dołączył: 25 Lip 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 11:29 pm
|
|
|
I tak oto stałem się posiadaczem Cragganmore 12yo.
„Alma” rzeczywiście jest dobrze zaopatrzona ale drogo przeokropnie.
Buteleczka na pierwszy rzut oka ładna – brak paseczka akcyzy (pałętał się na dnie pudełka J), cynkowy kapturek – już chyba zapomniałem, że takie w ogóle istnieją, ale do rzeczy...
Pierwszy kontakt z single malt musi być wyjątkowy więc wykąpałem się, umyłem zęby, nalałem whisky do szklaneczki – na razie po chivas regal. Zapach niesamowity, nie wiem jeszcze czy przyjemny ale niesamowity. Pora na sprawdzenie smaku – takie bogactwo smaków wręcz niespodziewane: mięta, melisa, słodycz, zioła – bogactwo... Tak pasta Herbal potrafi niesamowicie zmienić smak, krótko mówiąc pierwsze testowani single malt odbyło się z małą wpadką.
Po wyczyszczeniu zębów z pasty aromat się nie zmienił, po rozcięczeniu wodą nawet się wzbogacił. Za to smak zubożał . Na razie potrafię powiedzieć tylko, że chyba mi odpowiada. Poszczególne nuty smakowe jeszcze niewyczuwalne, ale z doświadczenia z koniakami wiem, że to przyjdzie z czasem.
Na razie moja ocena to „może być”.
Poczekamy – na pewno się przyzwyczaję...
Pozdrawiam forumowiczów
Paweł |
|
|
|
|
Wiktor
God of Hate koordynator BOW
Ulubiona whisky: sobotnia
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 4806 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:58 pm
|
|
|
Mefisto napisał/a: | Zapach niesamowity, nie wiem jeszcze czy przyjemny ale niesamowity. |
Ale chyba nie nieprzyjemny?
Mefisto napisał/a: | aromat się nie zmienił, po rozcięczeniu wodą nawet się wzbogacił. Za to smak zubożał |
W mojej ocenie, whisky poddanej filtracji na zimno i butelkowanej o mocy ok. 40 vol po prostu nie warto juz bardziej rozwadniać - zwłaszcza, jesli dysponuje się "aparatem smakowym" już przystosowanym do pijania trunków o podobnej mocy (vide Twoje doświadczenie z blendami). Nie przypominam sobie też przypadku, gdy tego typu whisky - rozwodniona - smakowałaby lepiej niż kosztowana w postaci "pierwotnej". O kwestii pozytywnego bądź negaytwnego wpływu wody na aromat można dyskutować lecz akurat ja będę się upierał, że to smak własnie ma decydujące znaczenie dla tego jak odbieramy daną whisky.
BTW zestawianie mieszanek wyłacznie na podstawie "nosa" to jakiś obłęd (któremu właśnie zawdzięczają, jak mniemam zapewne choć częściowo, swój niezwykle "wysublimowany" poziom haha).
Mefisto napisał/a: | szklaneczki – na razie po chivas regal |
Tutaj Mefisto może leżeć jedna z przyczyn Twojej niemożności nazwania aromatów. Tumblery (zwłaszcza te służące do picia blendów) nie okazują się być specjalnie funkcjonalne podczas sesji z single-malt. Radzę pilnie zaopatrzyć się w coś bardziej praktycznego. Różnica w postrzeganiu bukietu whisky będzie odczuwalna natychmiast. Jeśli potrzebowałbyś pomocy w zorganizowaniu profesjonalnego szkła, pisz na priv.
Mefisto napisał/a: | chyba mi odpowiada |
Czuję, że kolejna butelka w Twoim przypadku to zdecydowanie powinno być coś z Islay Lagavulin 16yo, może wspominana przeze mnie już wcześniej CI 18yo. Ewentualnie podstawowa wersja Talisker. Ciekawi mnie co powiesz na takie właśnie klimaty... |
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor
-----------------------------------------
"Od Arrana, ognia, wojny, i do tego od człowieka, co się wszystkim nisko kłania, niech nas zawsze Bóg obrania"
"Piłem whisky, którym Wy młodzi nie dalibyście wiary. Atakujące płomieniem prosto ku gardzieli. Piłem mieniące się Ardbegi po ciemnej sherry, nalewane prosto z beczek u bram sklepów Sukhindera. Wszystkie te dramy znikną w czasie, jak roczniki na etykietach... Czas umierać" |
|
|
|
|
David
Singlemalt Whisky Crusader
Ulubiona whisky: Ardbeg Park
Dołączył: 29 Cze 2005 Posty: 730 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 8:51 pm
|
|
|
Wiktor napisał/a: | Czuję, że kolejna butelka w Twoim przypadku to zdecydowanie powinno być coś z Islay Lagavulin 16yo, może wspominana przeze mnie już wcześniej CI 18yo. Ewentualnie podstawowa wersja Talisker. Ciekawi mnie co powiesz na takie właśnie klimaty... |
tak tak święta prawda po Lagavulinie i Taliskerze nic juz nie będzie takie same
a dodatkowo Talisker 10 yo występuje ostatnio w marketach Tesco w całkiem przyzwoitej cenie
p.s. mimo, że mowa tu o tak podejrzanym przez Mefisto Tesco, to jednak jakość łychy pozostaje bez zarzutu - sam próbowałem
Pozdrawiam |
_________________ Pozdrawiam
David |
|
|
|
|
Rajmund
Administrator
Ulubiona whisky: już sam nie wiem...
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1402 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 11:16 pm
|
|
|
Chwil parę temu byłem w wałbrzyskim Auchan. Na półkach z whisky stoją: Talisker 10yo, Jura 10yo, Glenlivet 12yo, Glenlivet 15yo French Oak, Glenkinchie 10yo, Glen Ord 12yo, Glenfiddich 12yo, Clynelish 14yo, Macallan Fine Oak 12yo.
W szczawieńskim Tesco (było po drodze) stoi Caol Ila 18yo, Talisker 10yo i Glenfiddich 12yo. Kosztują od bodaj 119zł (Glenfiddich 12yo) do 185zł (Glenlivet 15yo French Oak).
Wydaje mi się, że ten asortyment to dolna granica tego, czego można się spodziewać w supermarketach tych samych sieci we Wrocławiu. Zauważyłem jednak, że ceny - w ramach tej samej sieci - potrafią być odrobinę wyższe we Wrocławiu (Bielanach) niż w Wałbrzychu/Szczawnie.
Podobnie jak David, wielokrotnie sprawdzałem jakość whisky kupowanej w Auchan czy Tesco - za każdym razem była smaczna, a nawet pyszna Szczególnie Caol Ila czy Talisker.
Pozdrawiam,
Rajmund |
_________________ Pozdrawiam,
Rajmund |
|
|
|
|
Pawcio
Singlemalt Whisky Apostle
Ulubiona whisky: Caol Ila
Dołączył: 27 Cze 2005 Posty: 1085 Skąd: Wa-wa
|
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 6:08 pm
|
|
|
Mefisto witaj w klubie AA i miłej zabawy!!!
Cragg 12YO jest fajna łyszka , ale dopiero jak po jakimś roku czy dwóch znudzi ci się dym i torf z Islay.:))
Pamietam że był taki moment gdy w moim barku było same Islay i nagle mnie naszło na cos bez dymu, ratunkiem była miniaturka właśnie Cragganmore 12YO.:) |
_________________ Pozdrawiam.Pawcio.
"Crusader i Złych Macallan'ów Niszczyciel. Postrach Karuizaw. Protektor Ardmorów. Wielki Piewca CI. BOW Inkwizytor In Spe"P.W.Jasnowski.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ |
|
|
|
|
michu
Singlemalt Whisky Follower
Ulubiona whisky: Paszport
Dołączył: 19 Gru 2005 Posty: 132 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 7:07 pm
|
|
|
Pawcio napisał/a: | Mefisto witaj w klubie AA |
to nie żart niestety.
a wszystko zaczęło się od glenfiddich..
craggan też może być.
no, ale na coś trzeba umrzeć. hehe. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|