bestofwhisky.pl

[Raven]

Witajcie,

Mam taką małą prośbę o radę. Udało mi się odłożyć kilka złotych na boku:))) celem nabycia jakiegoś "lepszego" trunku (oczywiście ulubionej Whisky). Na moim celowniku (czyt. w obrębie moich możliwości finansowych i "dostępności terytorialnej") znalazły się następujące gatunki single malt:

1. AN CNOC 12YO
2. BALBLAIR 10YO
3. CAOL ILA 18 YO
4. CLYNELISH 14
5. GLEN ORD 12 YO
6. GLENROTHES 12YO
7. Old Pulteney 12YO
8. SPEYBURN 10YO
9. TALISKER 10YO
10. GLENLIVET 12YO lub GLENLIVET 15YO
11. GLENMORANGIE 10YO
12. JURA 10YO lub JURA SUPERSTITION
13. MACALLAN 12YO
14. Glenkinchie 10YO
15. Highland Park 12YO
16. Caol Ila 8YO, wersja CS
17. Ardbeg 10YO
18. Dalmore 12YO

Prosiłbym o radę, który z wymienionych gatunków polecalibyście mi nabyć (czyt. który przypadłby mi najbardziej do gustu, o którym napiszę parę słów poniżej). Fajnie byłoby jeżeli moglibyście ułożyć tą listę (przynajmniej "best of 7" ) w kolejności od trunku, który polecalibyście najbardziej do trunku, który - z powyżej wymienionych - stosunkowo jest najmniej odpowiedni dla mnie (będę miał od razu jakiś "kierunkowskaz" na przyszłość).

Przyznam szczerze, że najbardziej zamierzałem się na zakup któregoś Malta z grona - Talisker 10YO, Caol Ila 18YO lub 8YO CS, Macallan 12YO, Balblair 10YO, ew. Highland Park 12YO (kolejność przypadkowa) - ale może znajdziecie ciekawszy wybór dla moich preferencji smakowych z podanej powyżej osiemnastki.

Co by ułatwić robotę ekspertom (wszak wiadomo, że każdy lubi odnajdować w ulubionym trunku inne nuty) powiem tylko, że nie przepadam za Whisky, która jest zbyt delikatna i łagodna oraz gdy dominują w niej typowo słodkie nuty. Lubię natomiast gdy Uisge Beatha jest bardzo "esencjonalna" (ostry aromat i głęboki, bogaty w różne odcienie smak) - z intensywnymi akcentami torfu i dymu oraz długim, intensywnym finiszem.

Z góry dziękuję za pomoc

Pozdrawiam

Sławek

[Rajmund]

[Raven]

[Rajmund]

Moim zdaniem, Caol Ila 18yo jest nieporównanie lepsza niż CS. Ale to może być tylko moje zdanie. Co do Glenrothes, moje pytanie bierze się stąd, że oficjalne wersje Glenrothes nie mają podanego wieku, a jedynie rocznik destylacji. Jeśli znalazłeś ją w Makro, to pewno wersja oficjalna, a wiek sam sobie wyliczyłeś

Pozdrawiam,
Rajmund

[maciekB]

Witaj
Ja proponuje, żebyś poszukał Laphroaig 10YO. Cena jest bardzo dobra, a doznania przy kosztowaniu tego trunku niezapomniane.

[Raven]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi

Z ostatniej chwili:) Właśnie oferta z której mogę skorzystać przy zakupie poszerzyła się o dwa gatunki single malt (zamieściłem je już w pierwszym moim poście z zapytaniem – w ramach aktualizacji:) są to: Ardbeg 10YO (YEAH!) i Dalmore 12YO. W sumie na 99,99% jestem zdecydowany, że zafunduje sobie Ardbega, no chyba że mi to, któryś z ekspertów wyperswaduje:) (czyt. stwierdzi, że z podanych przeze mnie maltów są jakieś inne, bardziej adekwatne do moich preferencji smakowych) Tak więc mam jeszcze 2 pytania:

1. Ardbeg 10YO czy Caol Ila (a jeżeli już „Koala” to 18YO czy CS)?
2. Czy w ogóle warto brać Dalmore 12YO pod rozwagę?

Z góry dziękuję za pomoc

Sławek

[Rajmund]

Atakuj Ardbeg bez zastanowienia.
Co do Caol Ila, to ja już się wypowiadałem, trzeba by zapytać największego specjalisty od CI - Pawcia. Ale Pawcio milczy w tej sprawie...
Dalmore 12yo warto się zainteresować. Nie jest zła, ale nie znajdziesz w niej pazura z Islay (czyli owego słynnego Islay taste )

Pozdrawiam,
Rajmund

[RudeBoy]

Witam,

[Tad]

[Wiktor]

Jestem, jestem, nadal schorowany i od whisky - z bólem - stroniący.
Kolega ma jak najlepsze chęci (BOW czuwa) a przecież nie grzech zacząć, powiedzmy, od takiego Ardbega 10yo... Tak, na rozruch
Swoją drogą, ceny Ardbeg już kompletnie zwariowały (cena ANB jawi się jako wyjątek), podobnie Brory (nowa oficjalna edycja 30yo kosztuje już ponad 300 euro, a D. Laing Platinum... ponad 500) oraz PE - ostatnie "normalnie" kosztujące flaszki są właśnie wypłukiwane ze sklepowych półek...

[parominius]

w końcu się zdecydowałem na poważny krok....nie będe owijal w bawełne-chciałbym wydać troche grosza i uparłem sie na jakąs trzydziestolatkę...jaką proponujecie...uwielbiam klimaty wrzosowo-kwiatowo-słodowe...no może ze szczyptą owoców i orzechów...

[Rajmund]

Uderz do Wiktora czy ma jeszcze którąś z whisky degustowanych podczas ostatniego spotkania w Starym Młynie w czerwcu. Mam na myśli drugą sesję degustacyjną w drugi dzień spotkania (patrz sprawozdanie). Spośród tamtych whisky możesz śmiało wybierać w ciemno. Każda zwala z nóg. Inna rzecz, że już potem świat nigdy nie będzie taki sam, a chyba nie co dzień będzie Cię stać na tak doskonałe whisky...

Pozdrawiam,
Rajmund

[David]

[Wiktor]

[David]